Korwin Piotrowska: Magazyny kobiece mnie nienawidzą
Czym dziennikarka podpadła redaktorom największych pism?
Karolina Korwin Piotrowska jest jednym z najlepszych obserwatorów show-biznesu. Skrupulatnie krytykuje gwiazdy, które nie wiedzą jak się zachować w branży, ale również potrafi docenić talent i ciężką pracę.
Mogłoby się wydawać, że tak wyrazista osoba i mająca przede wszystkim swoje zdanie jest świetną bohaterką dla kobiecych pism. Okazuje się jednak, że gospodyni "Magla towarzyskiego" wcale nie jest lubiana w branży i ma tego pełną świadomość. Zobacz: "Jestem lesbijką, dziennikarskim gównem i dziwką bez serca"
- Podejście do życia i pracy według zasady „mówię, co myślę” to komfort bycia wolnym, może nie w ferrari, ale wolnym. Lubię i cenię swoją niezależność. Może nie jestem na okładkach, bo magazyny kobiece mnie nienawidzą i nawet z oficjalnych TVN-owskich imprez nie znajdzie pani mojego zdjęcia w kronikach towarzyskich. Nie dlatego, że mnie nie było, ale dlatego, że mnie tam nie znoszą. I robią wszystko, aby o mnie nie napisać. Ale mam luz. Byłabym zaniepokojona, gdyby pisać zaczęły! Pomyślałabym, że coś przegapiłam. Ich zbytnia uwaga skupiona na mnie byłaby dla mnie obciachem. Nie zależy mi na tanim lansie ani na sympatii naczelnych pism, których nie cenię i uważam za głupie, wtórne. Powiem wprost: nienawiść tych mediów do mnie daje mi powód do dumy - powiedziała Karolina w rozmowie z "Claudią".
Korwin Piotrowska pomimo iż w show-biznesie jest marginalizowana, to znakomicie odnajduje się w świecie wirtualnym. W szczególności aktywna jest na Facebooku, gdzie może wraz ze swoimi fanami prowadzić dyskusje na temat otaczającej nas rzeczywistości.
- Mam platformę do wyrażania poglądów i sądząc po wynikach oglądalności, ludzie właśnie tego ode mnie oczekują: niezależnego zdania i bezkompromisowości. Liczą na to, że w powodzi politycznej poprawności znajdą w moim programie szczerą opinię. To dla mnie bezcenne. I pewne: mnie nie można kupić!
Lubicie czytać i słuchać tego co Korwin Piotrowska ma do powiedzenia. A może uważacie, że często przesada i wcale nie ma racji w kwestiach, w których zabiera głos?
Zobacz: Korwin narzeka na Grazię: Mnie, starą wygę, zamurowało!
Karolina Korwin Piotrowska naśmiewa się z "Miłości na bogato":