Reklama

Marina Łuczenko jeszcze kilka lat temu zapowiadała się na dobrą piosenkarkę z dużym potencjałem. Jej pierwsza płyta zebrała pozytywne recenzje, a teledyski stały na wysokim poziomie. Od dłuższego czasu jednak o Marinie-wokalistce zdecydowanie ucichło, a na pierwszy plan przebiły się jej stylizacje czy romans z Wojciechem Szczęsnym. Przypomnijmy: Marina i Szczęsny nie ukrywają już swojej miłości

Reklama

Kiedy usłyszymy nowa płytę młodej gwiazdy? Tego nie wiadomo. Łuczenko mówi o pracach nad nią już od dłuższego czasu, ale w sieci próżno szukać choćby próbek nowego materiału. Fakt ten zauważyła też Karolina Korwin Piotrowska. Dziennikarka twierdzi wręcz, że przez wiele lat Marina była lansowana przez media bez żadnego konkretnego powodu. Według Karoliny, teraz swoją obecność w kolorowej prasie wokalistka opiera tylko na związku ze Szczęsnym, który jest sławnym i bogatym piłkarzem. Dodaje też z ironią, że przynajmniej nie "udaje już artystki". Przewiduje jednak, że Łuczenko zechce wrócić do polskiego show-biznesu.

Marina - konia z rzędem temu, kto wie, skąd się wzięła i dlaczego, choć nikt jej nie znał, została "gwiazdą" w "Tańcu z Gwiazdami". Była bezzasadnie lansowana przez długi czas. Dzisiaj na szczęście nie udaje artystki, jest dziewczyną bramkarza, na nim buduje lans, ale obawiam się, że zatęskni za "sławą" i wróci - komentuje Korwin w "Wysokich Obcasach".

Zgadzacie się z Karoliną? Czy może jeszcze Marina pozytywnie nas zaskoczy?

Zobacz: Marina i Lewandowska kibicowały wspólnie na meczu Polaków

Reklama

Marina w kolorowej sesji dla "JOY":

Reklama
Reklama
Reklama