Reklama

Zaskakująca reakcja Kamila Stocha na próbę kiepskiego żartu ze strony dziennikarza norweskiej telewizji. Polski skoczek, zażenowany brakiem profesjonalizmu prowadzącego program „Emil i OL”, po prostu wyszedł ze studia telewizyjnego, przerywając nagranie. Wideo z sytuacją niemal natychmiast trafiło do internetu. Co takiego wydarzyło się na planie show? Dlaczego Kamil Stoch niespodziewanie opuścił pogram?

Reklama

Zobacz też: Wpadka podczas ceremonii dekoracji Kamila Stocha w Pjongczangu! Co się stało?

Kamil Stoch wyszedł ze studia telewizyjnego

Prowadzący program „Emil i OL” poprosił Kamil Stocha, by opowiedział i pokazał, jak oddać perfekcyjny skok ze skoczni narciarskiej. Polski skoczek z entuzjazmem podszedł do zadania i zaczął instruktaż. Nagle na ekranie tuż obok Kamila Stocha zaczęły pojawiać się prywatne zdjęcia dziennikarza. Prowadzący początkowo utrzymywał, że to pomyłka i zapewniła sportowca, że próbuje naprawić sytuację. Jednak kiedy fotografie nie przestawały się pojawiać, okazało się, że to żenujący żart prowadzącego. Kamil Stoch, który początkowo się uśmiechał, po chwili jednak wyraźnie się irytował, grzecznie przeprosił i przerwał nagranie programu.

- Przepraszam, nie mogę tego zrobić, nie w takich warunkach - powiedział polski skoczek, wychodząc ze studia.

Zobaczcie wideo z sytuacją w norweskiej telewizji!

Polecamy: Ile Kamil Stoch zarobił za zwycięstwo w Pjongczang? To całkiem pokaźna sumka!

Kamil Stoch wyraźnie irytował się próbą "wkręcenia" w norweskiej telewizji. Skoczek wyszedł ze studia.

Kamil Stoch nie pozwoli z siebie robić żartów
tym bardziej jak chce zrobić to jakis duren w norweskim psedusatyrycznym programie
Mój Mistrz pic.twitter.com/x9af26Is2D
— Daga (@daguuniaa) 17 lutego 2018

Stochomania trwa nie tylko w Polsce! Kamil Stoch jest niezwykle popularny również za granicą.

East News

Reklama

Brawo, Kamil!

ONS.pl
Reklama
Reklama
Reklama