Kabaret Hrabi przerwał milczenie kilka dni po pogrzebie Kołaczkowskiej: "Co my zrobimy bez ciebie?"
Kabaret Hrabi zabrał głos trzy dni po pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej. W emocjonalnym wpisie pożegnali swoją przyjaciółkę, podziękowali wszystkim za wsparcie i zdradzili, co dalej z ich sceniczną przyszłością. Artystka zmarła po kilkumiesięcznej walce z nowotworem mózgu w wieku 59 lat.

Joanna Kołaczkowska, uwielbiana przez widzów członkini Kabaretu Hrabi, zmarła po kilkumiesięcznej walce z nowotworem mózgu. Miała 59 lat. Jej odejście poruszyło całe środowisko artystyczne i tysiące fanów. Pogrzeb artystki odbył się na początku tygodnia na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Śmierć Joanny Kołaczkowskiej była ogromnym ciosem dla jej współpracowników i przyjaciół z kabaretu Hrabi. Mimo że grupa zawiesiła działalność jeszcze przed jej odejściem, emocje i żal, jakie towarzyszyły im po pogrzebie, są nie do opisania.
Kabaret Hrabi dziękuje: wzruszające słowa o przyjaźni i wsparciu
Trzy dni po pogrzebie Kabaret Hrabi opublikował wpis, w którym po raz pierwszy od śmierci Joanny Kołaczkowskiej podzielił się swoimi emocjami. Członkowie grupy wyrazili wdzięczność personelowi medycznemu, który opiekował się artystką w czasie choroby. Podziękowali również przyjaciołom, fanom i wszystkim, którzy byli obecni podczas ostatniego pożegnania Kołaczkowskiej.
Mija trzeci dzień od pożegnania Asi. Troszkę opadły emocje. Obeschły - choć na chwilę - łzy. Korzystamy z tej krótkiej chwili ciszy, by wyrazić wdzięczność. Wdzięczność za pomoc, za obecność, za serce
Dziękowali „przyjaciołom od serca i od czynu”, którzy otulili Joannę Kołaczkowską miłością i opieką. Nie zapomnieli także o organizatorach uroczystości pogrzebowej oraz wszystkich fanach, którzy licznie i godnie pożegnali artystkę.
Dziękujemy wam wszystkim, którzy tak licznie i tak pięknie osobiście pożegnaliście Asię. Wasza obecność była dla nas ogromnym wsparciem, a dla Asi — jesteśmy pewni — wielką radością
Co dalej z Kabaretem Hrabi po śmierci Kołaczkowskiej?
W emocjonalnym wpisie na Facebooku członkowie Kabaretu Hrabi zdradzili, że planują powrót na scenę. Już wcześniej, jeszcze przed śmiercią Joanny Kołaczkowskiej, zespół zawiesił działalność sceniczną do sierpnia 2025 roku. Teraz potwierdzili, że wrócą, choć droga nie będzie łatwa.
Martwiłaś się o nas. Co my zrobimy bez Ciebie? No więc… Będziemy improwizować. Trochę błądzić. Trochę ciszej. Czasem za wcześnie, czasem za późno. Ale damy radę - bo dźwięczy nam w głowie Twój głos i pamiętamy ten błysk w oczach, który mówił: To ma sens. A Ty? Jeśli możesz – zostań naszą coachuszką i suflerką z góry. Podszeptuj. Popraw, pochwal... jak trzeba. I śmiej się z nami – nawet jeśli teraz jesteś już w innych kulisach.
Fani i przyjaciele pożegnali Joannę Kołaczkowską na Powązkach
Uroczystości pogrzebowe odbyły się na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Było to niezwykle wzruszające wydarzenie, które zgromadziło tłumy żałobników – od bliskich i przyjaciół po wiernych fanów artystki. Obecni byli także przedstawiciele świata kultury i mediów, którzy przybyli, by oddać ostatni hołd Joannie Kołaczkowskiej.
Zobacz także: