Justin Bieber przerywa karierę! Powodem poważne problemy zdrowotne
Justin Bieber zawiesza karierę sceniczną. Piosenkarz w poruszającym wpisie opowiedział o powikłaniach po rzadkiej chorobie, na którą cierpi.
Na początku roku Justin Bieber opowiedział o schorzeniu, z którym zmaga się od niedawna. Artysta publicznie ujawnił, że cierpi z powodu syndromu Ramseya Hunta, który wywołał u niego paraliż połowy twarzy. Wówczas wokalista odwołał kilka koncertów i przyznał, że potrzebuje przerwy, ale ma nadzieję niedługo wrócić na scenę. Właśnie dowiedzieliśmy się, że gwiazdor nie będzie występował przez dłuższy czas. Potwierdził zawieszenie kariery.
Justin Bieber wydał oświadczenie o przerwaniu kariery: "Potrzebuję zająć się swoim zdrowiem"
Jeszcze niedawno mogło się wydawać, że Justin Bieber wrócił do formy i poradził sobie z problemami zdrowotnymi. Po krótkiej przerwie piosenkarz ponownie ruszył w trasę koncertową - tym razem po Europie. Nie tylko fani, ale i sam gwiazdor miał nadzieję, że powikłania po chorobie nie będą już przeszkadzały w jego karierze.
W tym roku publicznie opowiedziałem o mojej walce z zespołem Ramseya Hunta, przez który miałem sparaliżowane pół twarzy. Wskutek tej choroby nie byłem w stanie zagrać amerykańskiej części mojej trasy koncertowej. Po okresie wypoczynku i konsultacji z moim lekarzami, rodziną i zespołem ruszyłem do Europy z nadzieją, by kontynuować trasę - zaczął Justin Bieber na Instagramie.
Zobacz także: Hailey Bieber oskarżona o kradzież nazwy firmy. Żonę Justina Biebera czeka sądowa batalia
Niestety piosenkarz szybko zaczął tracić siły. Ostatecznie po festiwalu w Brazylii zrozumiał, że nie może dłużej lekceważyć sygnałów wysyłanych przez organizm i krótka przerwa w koncertowaniu to za mało. Wreszcie postanowił na dłużej zawiesić karierę i skupić się przede wszystkim na swoim zdrowiu. W tej decyzji pomogła mu też rodzina i bliscy.
Zagrałem sześć koncertów, które najprawdopodobniej mnie przeczołgały. W miniony weekend wystąpiłem na festiwalu Rock in Rio i dałem z siebie wszystko ludziom z Brazylii. Po zejściu ze sceny dobiło mnie zmęczenie i zdałem sobie sprawę, że potrzebuję zająć się moim zdrowiem. Dlatego od tej pory robię przerwę od koncertowania. Będzie ze mną dobrze, ale potrzebuję czasu na odpoczynek - wyjaśnił.
Zobacz także: Jennifer Lopez i Ben Affleck po 20 latach dali sobie drugą szansę! Oto historia ich miłości
W czerwcu Justin Bieber opowiedział o swoje chorobie i podzielił się nadzieją szybkiego powrotu na scenę. Artysta przyznał też, że w obecnej sytuacji bardzo pomaga mu wiara. Po swoim najnowszym oświadczeniu gwiazdor nie zdradził, ile może trwać przerwa od koncertów.