Julia Żugaj zwierzyła się z problemów. „Czasami czuję się jak za klatką”
Już dzisiaj Julia Żugaj pojawi się w półfinale „Tańca z gwiazdami” i będzie miała szansę dostać się do finałowego odcinka tanecznego show Polsatu. Rosnąca popularność młodej dziewczyny sprawia, że ten scenariusz wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. Choć jej kariera się rozwija, Żugaj ostatnio opowiedziała o swoich zmartwieniach. Co jej przeszkadza?
Bez wątpienia Julia Żugaj to jedna z największych faworytek najnowszej edycji „Tańca z gwiazdami”. Umiejętności taneczne oraz ogromne wsparcie fanów sprawiają, że 24-letnia influecnerka ma duże szanse wejść do finału programu. Choć w formacie udział bierze sporo znanych osób, to niewiele uczestników może pochwalić się aż tak zaangażowanymi wielbicielami. Czasem słynne „żugajki” przypominają już bardziej wyznawców celebrytki, co słychać choćby po głośnych okrzykach w studiu produkcji Polsatu. Reakcje fanek bywają kontrowersyjne – nawet dla samej Żugaj.
Julia Żugaj przyznaje, że jej popularność ma też ciemne strony
Niedawno Julia Żugaj stwierdziła, że to będzie cud, jeśli zatańczy w niedzielę w „Tańcu z gwiazdami”. Już 10 listopada influencerka będzie mogła zaprezentować się na parkiecie i zawalczyć o miejsce w finale tanecznego show. Uczestniczka czuje coraz większy stres, jednak jej fani nie mają wątpliwości co do tego, że to właśnie 24-latka za tydzień otrzyma Kryształową Kulę.
Momentami aż szokujące zaangażowanie fanek, czyli „żugajek” to ogromne wsparcie, ale także presja. Młoda gwiazda przyznała, że czasem przerasta ją to, co dzieje się dookoła niej. W rozmowie z serwisem Pudelek zdradziła, że taka popularność ma swoją cenę. Niestety czasem uczestniczka „Tańca z gwiazdami” czuje się jak „małpa w zoo”, sprowadzona do roli „maszynki do robienia zdjęć”. To natomiast bywa obciążeniem.
Czasami czuję się jak za klatką. Wszyscy się na mnie patrzą, to jest trochę dziwne. Ale też wiem, że to jest ogromne wsparcie, więc doceniam
To zawsze jest przykre, jak wyjmują z ciebie ten pierwiastek człowieczeństwo
W rozmowie z mediami Julia Żugaj przypomniała, że każda sławna osoba ma swoje potrzeby i uczucia, które nie różnią się wcale od innych. Celebrytka zaapelowała, by fani starali się o tym pamiętać, zwłaszcza że influencerka ma zaledwie 24 lata i dopiero rozpędza swoją karierę.
Julia Żugaj w „Tańcu z gwiazdami”
Udział młodej influencerki w programie tanecznym kosztuje ją coraz więcej emocji, o czym świadczy fakt, że tuż przed półfinałem „Tańca z gwiazdami” Julia Żugaj zalała się łzami. Uczestniczka mierzy się nie tylko z presją, ale również własnymi ograniczeniami. Ostatnio przyznała nawet, że czuje do tego formatu zarówno miłość, jak i nienawiść.
Treningi do tanecznego show wchodzą w decydującą fazę. Już 10 listopada okaże się, czy Julia Żugaj znajdzie się w gronie finalistów, którzy wystąpią za tydzień i zamkną 15. edycję „Tańca z gwiazdami”. Jedno jest pewne – influencerka będzie mogła liczyć na wielkie wsparcie fanów.
Zobacz także: W "Tańcu z Gwiazdami" głosuje sama na siebie. Julia Żugaj już tego nie ukrywa: "Poszłam o krok dalej"