Reklama

Julia Wieniawa doskonale bawiła się na koncercie Beyoncé. W pewnym momencie pozwoliła sobie na zachowanie, które mogło nieco zdenerwować zgromadzonych koło niej ludzi. Prawdziwa burza rozpętała się jednak, kiedy mama aktorki opublikowała nagranie z tego momentu w sieci:

Reklama

Księżniczko, nie byłaś jedyna na tym koncercie.

Jednak to nie jedyna afera, z która musiała zmierzyć się Julia Wieniawa.

Julia Wieniawa w ogniu krytyki po koncercie Beyoncé

Beyoncé dała aż dwa widowiskowe koncerty na Stadionie Narodowym w Warszawie. Na publiczności można było dostrzec także inne gwiazdy światowego formatu, takie jak Zendaya, Tom Holland oraz Lizzo, które postanowiły spędzić ten wieczór na koncercie amerykańskiej wokalistki. Także polskie gwiazdy doskonale bawiły się na koncercie Beyoncé. Wśród nich była Julia Wieniawa. Podobnie jak tysiące innych fanów gwiazdy, opublikowała nagrania z koncertu, jednak to, które znalazło się na telefonie jej mamy, wywołało niemałe zamieszanie. Julia Wieniawa doskonale, bawiąc się podczas koncertu na chwilę pozwoliła wziąć się "na barana" znajomego.

Zobacz także: Michał Koterski, Sandra Kubicka, Magdalena Lamparska i inni na drugim koncercie Beyonce

Ten fakt rozwścieczył internautów, którzy wytknęli jej, że nie zachowała kultury podczas koncertu Beyoncé i sama nie chciałaby stać za taką osobą, która zasłaniałaby jej widok na scenę:

- Księżniczko, nie byłaś jedyna na tym koncercie. Zasłaniasz innym widok
- Nienawidzę czegoś takiego na koncertach… Przez coś takiego nic nie widać, jak stoisz z tyłu
- Ktoś zapłacił za bilet, żeby Wieniawy plecy oglądać. Porażka
- Przez Ciebie nic nie widziałam! ????
- „Najważniejsze, że ja widzę, co mnie obchodzą inni”

Nie wszyscy jednak byli tak krytyczni w stosunku do Julii Wieniawy, dodając, że takie zasłanianie z pewnością trwało tylko chwilę:

Serio przeszkadza wam minuta na baranach ? Koncert trwa o wiele dłużej każdy wszystko zobaczy, bez sensu oburzenie ????

To jednak nie koniec afer.

Zobacz także: Zendaya, Tom Holland i Lizzo bawią się na koncercie Beyonce w Polsce

Jedna z internautek zarzuciła Julii Wieniawie, że próbowała sobie załatwić bilety, zamiast je normalnie kupić:

Dlaczego, jak każdy inny uczestnik koncertu, nie kupiłaś biletów na Golden Circle, a tylko roszczeniowo usiłowałaś z mamusią załatwić wstęp u stewardów? Oglądałam to twoje kilkunastominutowe widowisko, żałosne. Dopięłaś swego i skocznym krokiem pobiegłaś do swoich znajomych, oznajmić, że "załatwiłaś". Słabe to było.

Reklama

Julia Wieniawa nie pozostawiła tego bez komentarza, podkreślając że miała swój bilet, a rozmowa tyczyła się jej znajomego:

Mylisz się, kochanie. Ja miałam swój bilet na Golden Circle. Ale okazało się, że z naszej 19-osobowej ekipy przyjaciół jeden kolega pomyłkowo kupił bilet na strefę, która była zupełnie po drugiej stronie sceny, więc nie chciałam go zostawić i próbowałam "załatwić", aby wpuścili go na naszą strefę, bo taką już mam naturę, że o swoich zawsze walczę. Polecam na przyszłość nie oceniać ludzi, jak się nie było w środku sytuacji.

Instagram @juliawieniawa
Euzebiusz Niemiec/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama