Już dziś o 21:00 na TVN ruszy pierwsza polska edycja "Project Runway", gdzie jedną z jurorek jest Joanna Przetakiewicz, znana projektantka. Wraz z Mariuszem Przybylskim była gościem dzisiejszego wydanie Dzień Dobry TVN, gdzie opowiadała o kulisach programu. Przyznała, że uczestnicy mieli bardzo trudne zadania do wykonania.

Reklama

Zobacz: O nich będzie głośno tej wiosny. Poznaj uczestników "Project Runway"

Tytuł najlepszego projektanta chciałby zdobyć każdy. Jednak by to zrobić, uczestnicy musieli pokonać mnóstwo przeszkód, niekiedy bardzo trudnych. Jak mówi Joanna Przetakiewicz, niektóre z nich były szczególnie ciężkie:

Nasi uczestnicy są bardzo oryginalni i różnorodni, łączy ich wielka pasja i spełnianie marzeń. W tym programie podstawowe są zdolności krawieckie. Pamiętajmy, normalny projektant nie umie szyć, kroić, konstruować jednocześnie. Oni musieli to robić, bo taka jest formuła programu. Nie pracują z zespołem jak ja. Oni mieli karkołomne zadania. Musieli na przykład pojechać do OBI, kupić jakieś odlotowe materiały, np. zasłony prysznicowe, stworzyć z nich kreację, sami ją zaprojektować, uszyć, wykroić, mieli na to przeciętnie 6-8 godzin - przekonuje dyrektor domu mody "La Mania"

Jak sobie dali radę? Odpowiedź poznamy już dziś wieczorem.

Zobacz także

Reklama

Rubik i Przetakiewicz na planie programu:

Reklama
Reklama
Reklama