Joanna Opozda padła ofiarą podłego szantażu. Po mistrzowsku rozprawiła się z szantażystką
Joanna Opozda nagrała obszerne InstaStories, w którym wyznała, że w ostatnim czasie przytrafia jej się sporo dziwnych i przykrych sytuacji. Na szczęście z sytuacją z szantażem aktorka poradziła sobie po mistrzowsku.
Joanna Opozda postanowiła zdradzić swoim fanom, że ostatnie dni w jej życiu nie należały do najlepszych. Jak stwierdziła sama aktorka, ostatnio "przyciąga psychopatki", które jej grożą, atakują, a nawet szantażują. Jedna z kobiet zażądała nawet od gwiazdy ogromnej kwoty za to, że nie ujawni zdjęć z wizerunkiem jej syna, które rzekomo posiada. Na szczęście Joanna Opozda zachowała zimną krew i po mistrzowsku rozprawiła się z szantażystką.
Joanna Opozda padła ofiarą szantażystki
Za Joanną Opozdą niełatwe chwile - ostatnie dni naprawdę nieźle dały jej w kość. Gwiazda postanowiła podzielić się z fanami swoimi przeżyciami, bo jak wyznała, były to naprawdę "chore sytuacje"
- Ja nie wiem, co ostatnio takiego się dzieje. Nie wiem, czy to z moją energią, czy jak to wyjaśnić, ale przysięgam Wam - przez ostatni tydzień w moim życiu dzieje się tak dużo dziwnych rzeczy... Jakieś chore sytuacje. No mogę w skrócie powiedzieć, że przyciągam psychopatki. Kobiety, które mnie atakują, albo szantażują, albo grożą. Mam takie dziwne sytuacje i nie wiem już po prostu, co z tym robić, dlatego postanowiłam poruszyć ten temat na forum - zaczęła Joanna Opozda.
Zobacz także: Joanna Opozda pokazała figurę w skąpym bikini. Fani nie mogą uwierzyć
Jedną z tych sytuacji była wiadomość od szantażystki. Kobieta zażądała od aktorki ogromnej kwoty pieniędzy w zamian za to, że nie upubliczni zdjęć synka Joanny Opozdy, które rzekomo posiada.
- Po prostu już gdzieś mi się dzisiaj przelało, więc tak w skrócie opowiem Wam, co mi się w przeciągu ostatnich kilku dni przytrafiło. Otóż... byłam szantażowana. Napisała do mnie kobieta e-mail, gdzie oznajmiła mi, że ma zdjęcia mojego syna, gdzie jest cała jego buzia, wizerunek i co ja tej kobiecie mogę zaoferować w zamian za to, że ona tych zdjęć nie wyśle do mediów. [...] Próbowała zgarnąć za zdjęcia mojego dziecka 20 tysięcy złotych - wyznała aktorka.
Zobacz także: Joanna Opozda myślała, że będzie mieć córeczkę. Zdradziła, jakie imię chciała jej dać
Joanna Opozda postanowiła sprowokować szantażystkę i odpisała na jej wiadomość. Gwiazda sprytnie nawiązała z nią konwersację i poprosiła o jej dane, aby mogła "wykonać" jej przelew. Szantażystka pewna swego tryumfu wysłała wszystko, o co prosiła gwiazda. Joanna Opozda dzięki temu może zgłosić sprawę do odpowiednich organów, o czym uprzejmie poinformowała również szantażystkę w swojej ostatniej wiadomości do niej.
- Ta kobieta, która mnie szantażowała, próbowała być cwańsza, niż jest i ostatecznie wysłała mi wszystkie swoje dane, także po prostu mogę iść na prokuraturę i zakładać jej sprawę, że chciała ode mnie pieniądze, za zdjęcia mojego dziecka - podsumowała Joanna Opozda.
Choć sprawę z szantażystką gwiazda rozegrała po mistrzowsku, to jednak Joanna Opozda nie ukrywa, że innych, dziwnych sytuacji w jej życiu, jest niestety coraz więcej.
- Takich sytuacji mam coraz więcej. Albo jakieś wymysły, niestworzone historie na mój temat - dodała aktorka.
Mamy nadzieję, że już nigdy więcej takie trudne momenty nie przytrafią się Joannie Opoździe!