Horodyńska miażdży Ślotałę: Nie nadaje się na czerwony dywan. Powinna...
Ostre słowa pod adresem Zosi
Joanna Horodyńska to prawdziwa modowa wyrocznia w Polsce. Jej ocen boją się największe gwiazdy, bo wiedzą, że nawet nazwisko nie uchroni ich przed bezlitosną krytyką - oczywiście jeśli na takową zasłużą. Styl samej Horodyńskiej również budzi kontrowersje, ale stylistka może liczyć na pochlebną opinię od światowych specjalistów. Przypomnijmy: Hollywoodzki stylista sław ocenił styl Dody. Skomentował też kreacje innych polskich gwiazd
Gwiazda regularnie bierze pod lupę stylizacje swoich koleżanek z branży w specjalnej kolumnie w "Party" oraz programie "Gwiazdy na dywaniku" oraz . W ostatnim odcinku show towarzyszył jej Tomasz Jacyków. Para postanowiła przyjrzeć się stylizacji Zosi Ślotały z pokazu Dawida Wolińskiego, która z pozoru wydawała się dość bezpieczna i zachowawcza, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę co odważniejsze zestawienia prezentowane przez celebrytkę na salonach. Nie przeszkodziło to jednak Horodyńskiej, aby ostro skrytykować byłą dziewczynę Szyca.
Wolę swoją piżamę niż jakbym miała wyglądać jak Zosia Ślotała w tej stylizacji! Product placement – widzisz te wszystkie napisy, marki. Może ona coś sprzedaje, może ona powinna na bazarze stanąć? I rzeczywiście sprzedawać taniej to, co ma na sobie albo to, co ma w szafie. Bo ona się nie nadaje na ścianki, na czerwony dywan w tym czymś - oceniła Joanna.
Do jej opinii przychylił się też Jacyków, który wypomniał przy okazji, że sama Horodyńska w wieku dwudziestu kilku lat też nie prezentowała się aż tak idealnie.
Ależ ty nie lubisz tych koleżanek swoich, stylistek... Ale fakt, w tej stylizacji przypomina mi kogoś innego, np. panią Szelągowską. Ale pamiętam, jak miałaś dwadzieścia kilka lat też się malowałaś, trefiłaś, robiłaś loki itd. Jednak nigdy nie stawiałaś na ekspozycję swojego "bufetu", a gramy tu "bufetem" - śmiał się Jacyków.
Ślotała zasłużyła na aż tak ostre podsumowanie?
Zobacz: Horodyńska grzeczna jak nigdy wcześniej. Stylistka łagodzi wizerunek
Horodyńska i Margaret w tych samych butach na jednej imprezie: