Horodyńska bez makijażu zszokowała internautów. Gwiazda tłumaczy stan swojej cery
Stylistka szczera aż do bólu
W ostatnim czasie coraz popularniejszy wśród gwiazd stał się trend na pokazywanie się bez makijażu. Kilka odważnych celebrytek ujawniło swoją "prawdziwą twarz", ale najwięcej komentarzy wzbudziła Joanna Horodyńska. Okazało się bowiem, że stylistka cierpi na dość poważne problemy z cerą, o które nikt jej wcześniej nie podejrzewał. Przypomnijmy: Tak Horodyńska wygląda bez makijażu. Pokazała jak zmienia cerę w perfekcyjną
Filmik zrobił prawdziwą furorę wśród internautów. Podczas swoich publicznych wystąpień Horodyńska zawsze prezentowała się perfekcyjnie i nikt nie spodziewał się, że może zmagać się z podobnymi kłopotami, co duża część kobiet. Panie doceniły gest Joanny i ruszyły z gratulacjami, podziwiając za odwagę i dziękując za wsparcie. Sama Horodyńska również zabrała głos i wyjaśniła krótko "genezę" jej problemów z cerą. Wyznała również, że akceptuje swoje zmarszczki i inne niedoskonałości.
Bardzo Wam dziękuję, moje problemy z cerą nie wynikają z faktu, że o nią nie dbam. Bardzo dbam, ale bywa różnie. Poza tym ostatnio miałam bardzo powazne problemy zdrowotne, z których wyszłam.Na skórę wpływa wszystko, również stres. Przebarwienia mimo dbania, pojawiają się bardzo szybko i doprawdy chodze na kuracje do dermatologa. Mam wiele kolezanek z takimi problemami, znam wiele kobiet, które tak wyglądają. To dla tych, którzy mają gorsze dni, Ja tez miewam i nie lubie plastiku. Tak, mam zmarszczki i swoje usta. Ludzie przeżyli szok,no cóż. Ja bywam w szoku każdego dnia... ja się nie przejmuje opiniami ludzi, robię swoje. Wolę wyglądac tak, niż jak plastikowe zombie.robiłam kiedy wywiad z Heleną Christiansen i widziałam jej twarz, podobna do moje z problemami. Walczę z tym, ale z wiekiem się pogorszyło. Ten filmik to też swego rodzaju prowokacja, jak widać działa [pisownia oryginalna] - skomentowała na Facebooku Joanna.
Inspirujące?
Zobacz: Horodyńska masakruje styl Zając. Ma dla niej darmową poradę
Stylowe wakacje Joanny Horodyńskiej: