Sokołowska podpadła Horodyńskiej: Brakuje tylko harfy i strumyka
Nawet jej zdarzają się wpadki
Joanna Horodyńska bezlitośnie punktuje wszystkie wpadki polskich celebrytek. Nie poprzestaje jednak tylko na krytyce - jeśli widzi potencjał i chęć eksperymentu, jest skora do pochwał. Ostatnio stanęła w obronie kontrowersyjnej stylizacji urodziwej Miss Polonia. Przypomnijmy: Oryginalna stylizacja Zawadzkiej w ogniu krytyki. Wypowiedziała się też Horodyńska
Wydawało się, że wśród gwiazd są takie, których krytyczne spojrzenie stylistki nigdy nie dosięgnie. Do tego grona z pewnością zaliczała się Katarzyna Sokołowska. Jurorka "Top Model" słynie z doskonałego wyczucia smaku i nienagannych stylizacji, ale i jej zdarzyło się potknięcie. W najnowszym numerze "Party" Horodyńska dość ostro ocenia jej kreację z pokazu Izabeli Łapińskiej.
Katarzyna jest dla mnie mistrzynią sportowej elegancji. Uwielbiam jej proste, minimalistyczne stylizacje z męskim pierwiastkiem. Tu jednak dmuchawce, latawce, wiatr, brakuje mi tylko harfy i strumyka... Na potępienie zasługuje też wybór butów. Jeśli Kasia już tak bardzo chciała być jednorazowo eteryczna, to można powinna założyć baletki w kolorze ciała albo starego złota, żeby pojawił się kontrast barw na zasadzie ciepło-zimno. Zwłaszcza że ten pokaz odbywał się w dzień i w ogrodzie - zauważa Joanna.
Poniżej krytykowana przez Horodyńską stylizacja. Jedna z najgorszych w wykonaniu Sokołowskiej?
Zobacz: Z czego żyje Horodyńska? Stylistka zdradziła prawdziwe źródło utrzymania
Gwiazdy na pokazie Izabeli Łapińskiej: