Reklama

Joanna Horodyńska surowo ocenia stylizacje celebrytów, ale wymaga też dużo od siebie. Wszystkie jej kreacje i zestawy są dokładnie przemyślane, a następnie szeroko komentowane w całej sieci. Podobnie było ze stylizacją Moschino, którą Joanna wybrała na prezentację jesiennej ramówki Polsat Cafe. Taki look mogła unieść w Polsce tylko ona. Przypomnijmy: Horodyńska w stylizacji za 10 tysięcy zł. Przyjechała luksusowym kabrioletem

Reklama

Stylistka nigdy nie ukrywała, że nie jest wielką fanką stylu Anety Zając. Po jej zwycięstwie w "Tańcu z Gwiazdami", niejako w kontrze do zachwytów, Joanna twierdziła, że aktorka nie ubiera się najlepiej i przed nią dużo pracy. W ostatnich tygodniach Zając próbowała nowych stylów, projektantów i fasonów, postanowiliśmy więc zapytać Horodyńską, czy dostrzega postęp. W rozmowie z AfterParty.pl gwiazda twierdzi jednak, że nie zmieniła zdania na temat stylu Anety.

Nic tam się nie dzieje dobrego, nadal... Ostatnie dwie stylizacje fatalne. Biały płaszcz na czarnej sukience, chyba to była konferencja dużego Polsatu i druga sukienka zielona, w której notabene wystąpiła wcześniej Ania Guzik. Jedna sukienka, a jednak jak to może zupełnie inaczej wyjść... Tam nadal nic nie ma - wyznaje w rozmowie z nami.

Horodyńska często też krytykuje Agnieszkę Kaczorowską. Joanna jest bowiem zdania, że aktorka i tancerka nie posiada po prostu stylu.

Bardzo często ją krytykuję, ponieważ nie podoba mi się jej styl, nie można chyba w ogóle tutaj mówić o stylu póki co. Cały czas coś się dzieje, poza tym my też nie jesteśmy takimi osobami, które dość powierzchownie biorą pod uwagę ten temat. My szperamy, grzebiemy, zdrapujemy, jest też ważne to, co jest w środku. Widzimy, że ktoś potrafi unieść jakąś piękną kreację, a ktoś nie. Nie jesteśmy początkujący - wyjaśnia.

Zgadzacie się z Joanną Horodyńską? Jest aż tak źle?

Zobacz: Prowokująca Horodyńska topless w nowej sesji. Zapozowała też bez majtek

Reklama

Joanna Horodyńska na prezentacji jesiennej ramówki Polsatu:

Reklama
Reklama
Reklama