Joachim Brudziński po filmie Latkowskiego pisze: "To zboczone świnie są, a nie żadni artyści"
Joachim Brudziński po filmie Latkowskiego pisze: "To zboczone świnie są, a nie żadni artyści"

Nie milkną echa po premierze telewizyjnej filmu Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało". Po wyemitowaniu go na antenie TVP1, reżyser na wizji w mocnych słowach zwrócił się do celebrytów między innymi do Jarosława Bieniuka, Borysa Szyca, Radosława Majdana czy Kuby Wojewódzkiego.
W sieci pojawia się coraz więcej komentarzy w sprawie, a głos zabrał także polityk partii rządzącej Joachim Brudziński. Nie zabrakło ostrych słów!
Zobacz także: Natalia Siwiec w zwiastunie filmu o pedofilii wśród celebrytów "Nic się nie stało"! Mąż gwiazdy komentuje!
Reakcje na film "Nic się nie stało"
W środę 20 maja na antenie TVP1 miała miejsce telewizyjna premiera filmu "Nic się nie stało", Sylwestra Latkowskiego. Dokument opowiada o przemocy seksualnej i pedofilii w słynnym sopockim lokalu. W filmie poruszono m.in. głośną historię 14-letniej Anaid, która miała zostać zgwałcona w tym miejscu, a niedługo potem popełniła samobójstwo. W filmie pokazano też bywających w lokalu artystów i celebrytów. Nie pojawiły się jednak żadne zarzuty w stosunku do nich.
Zaraz po premierze odbyła się transmisja na żywo, podczas której Sylwester Latkowski na wizji zaapelował do celebrytów. Chociaż w samym filmie "Nic się nie stało" nie padły żadne zarzuty, to po emisji materiału reżyser zasugerował, że wiele gwiazd wiedziało co działo się w Zatoce Sztuki.
Wymienieni zareagowali błyskawicznie, pojawiły się oświadczenia między innymi Radosława Majdana, Kuby Wojewódzkiego czy Natalii Siwiec. Niektórzy już zapowiedzieli walkę z reżyserem na drodze sądowej.
Joachim Brudziński w mocnym wpisie po premierze "Nic się nie stało"
Sprawa ma również swój wymiar polityczny. Film od początku był traktowany jako odpowiedź na dokumenty braci Sekielskich traktujących o pedofilli w kościele. Drugą część swojej pracy zaprezentowali w ostatnią sobotę. Dziś (w czwartek) premiera telewizyjna "Zabawy w chowanego" w TVN o godz. 21.35.
Wyemitowany w TVP1 film Latkowskiego miał pokazać, że pedofilia dotyczy też innych środowisk, nie tylko księży. Po jego premierze w ostrych słowach wypowiedział się Joachim Brudziński, polityk PiS, który na swoim Twitterze zamieścił następujący wpis. Szczególnie mocno napisał o artystach:
Mówienie w kontekście pedofilii o celebrytach, artystach, dziennikarzach, politykach czy księżach to czysty eufemizm. To zboczone świnie są a nie żadni artyści. Szczytem hipokryzji jest piętnowanie pedofilii w kościele, a relatywizowanie tych zboczeńców w innych środowiskach - napisał na swoim Twitterze Joachim Brudziński.
Po premierze filmu wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik zapowiedział, że w prokuraturze - na polecenie ministra Zbigniewa Ziobry - powołany zostanie specjalny zespół, który ma się zająć wyjaśnieniem sprawy.
Tymczasem gwiazdy wymienione przez Latkowskiego zapowiadają pozwy sądowe.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Twitter i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Oświadczenia w tej sprawie wydali już między innymi Natalia Siwiec, Kuba Wojewódzki i Radosław Majdan.
