Reklama

Reklama

Jarosław Kret od lat nie utrzymuje kontaktów ze swoim bratem bliźniakiem, Jackiem Kretem, biznesmenem oraz muzykiem zespołu "Poparzenia kawą Trzy". Już w 2013 roku w Vivie! mówił, że nie chce go znać, ponieważ poglądy brata mocno odbiegają od jego poglądów:

Od czterech lat nie mamy kontaktu. Doszedłem do wniosku, że najwyższy czas rozerwać toksyczny związek - wyznał Kret. - Dlaczego mam utrzymywać kontakt z człowiekiem, który jest zupełnie inny niż ja, z człowiekiem, z którym nie jest mi po drodze? Który wypowiada sądy, z którymi się nie zgadzam, i na przykład zabija zwierzęta. Ja tego nie toleruję - mówił w Vivie!

Zobacz: Jak utrzymać dobre relacje w rodzinie?

Jarosław Kret ostro o bracie bliźniaku

Ten, kto myśli, że z biegiem lat ich relacje się poprawiły, jest w ogromnym błędzie. Jarosław Kret w najnowszym wywiadzie dla Wideportalu nie odpuszcza Jackowi, I mówi jeszcze ostrzej niż 5 lat temu:

Problem z moim bratem polega na tym, że nikt nikomu o tym konflikcie nie mówił. Tylko że mój brat ma tą samą twarz co ja i czasem chyba tego nadużywa. I tylko tyle. Dla mnie on nie istnieje. Ja sobie w życiu bardzo dobrze radzę bez tego człowieka - powiedział Kret.

Jak widać, relacja rzeczyiście jest trudna...

Zobacz także: "Taki numer, jaki wyciął jej Jarek może każdego złamać" - Krzysztof Gojdź wspiera Beatę Tadlę w trudnych chwilach!

Ostatnie ich wspólne zdjęcia pochodzą z 2009 roku z festiwalu Sopot TopTrendy.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama