Wpadka przed Pałacem Prezydenckim? Na czerwonym dywanie zabrakło miejsca dla księżnej
Wpadka przed Pałacem Prezydenckim? Na czerwonym dywanie zabrakło miejsca dla księżnej
Ups... Nie wypadło to najlepiej! Podczas wizyty japońskiej pary książęcej w Pałacu Prezydenckim w Warszawie mogło dojść do wpadki. Podczas oficjalnego zdjecia przed siedzibą prezydenta Andrzeja Dudy zabrakło miejsca na czerwonym dywanie dla gościa - japońskiej księżnej Kiko!
Sytuacja z całą pewnością nie powinna mieć miejsca - mówi w portalu gazeta.pl dr Janusz Sibora, ekspert od protokołu dyplomatycznego.
Czy rzeczywiście to wpadka? Można to ocenić oglądając zdjecia sprzed pałacu. Widać na nich bardzo wyraźnie, że na czerwonym dywanie stoi Agata Duda, prezydent Andrzej Duda oraz japoński książę Akishino. Jednak dla jego małżonki - księżnej Kiko miejsca zabrakło. Stoi więc obok czerwonego dywanu, na kostce brukowej.
1 z 4
Polscy komentatorzy podczas tej wizyty zwrócili uwagę głównie na kreację Agaty Dudy. Zauważyli wyraźną inspirację wcześniejszą stylizacją księżnej Kate, żony księcia Williama.
Na wpadkę z czerwonym dywanem wskazali nasi rodacy komentujący post zamieszczony na facebookowym profilu Ambasady Polski w Tokio. Ci, którzy mieszkają w Japonii, zwracają uwagę na tamtejszy szacunek dla gości i przywiązanie do pewnych konwenansów.
2 z 4
Ale obciach... Na dywanie powinni stać goście przede wszystkim
Obciach dla kraju i tyle. Więcej szacunku pierwszy lepszy japoński sprzedawca w tokijskim sklepiku (...). Studenci japonistyki lepiej by się zachowali. Widać, że o japońskiej kulturze nie mają pojęcia, książki na temat Japonii w rękach nie mieli, brak klasy i kompetencji, wstyd mi za nich - czytamy na profilu ambasady.
3 z 4
Według eksperta od protokołu dyplomatycznego, na którego powołuje się gazeta.pl, sytuacja była niezręczna.
- Na dywanie zostało trochę miejsca. Gdyby małżonka prezydenta przesunęła się o 20 cm w swoją lewą stronę, wówczas księżna mogłaby stanąć na tym dywanie. Żartobliwie można powiedzieć, że Agata Duda niejako zawłaszczyła dywan - mówi portalowi dr Janusz Sibora.
4 z 4
A Wy jak oceniacie tę sytuację? Wpadka?
content:0_120420,0_120117:CMNews