Reklama

Początek roku zdecydowanie należy do Nataszy Urbańskiej, choć nie jesteśmy pewni, czy akurat tak wyobrażała sobie debiut swojego nowego singla "Rolowanie". Teledysk notuje wprawdzie świetną oglądalność, ale opinie internautów i osób z branży są delikatnie mówiąc nieprzyjemne. Urbańska jednak nie zamierza się poddawać i chce z tym utworem pojechać na Eurowizję. Przypomnijmy: Urbańska chce jechać na Eurowizję. Co na to TVP?

Reklama

Komentarze pod teledyskiem na YouTube zostały wyłączone, nie można również go udostępnić za pośrednictwem oficjalnego kanału Nataszy. Wideo żyje jednak już swoim życiem i wciąż jest udostępniane na portalach społecznościowych. Dziś w "Dzień Dobry TVN" gościł Janusz Józefowicz. Mąż Urbańskiej w rozmowie telefonicznej z dziennikarzami stacji bronił żony i zarzekał się, że klip to jedynie udana prowokacja, a zachowanie Nataszy w teledysku to jej kreacja artystyczna.

Ilość nienawiści, uaktywnienia się tych hejtersów jest takim znakiem czasów, to jest coś okropnego, do czego chyba musimy się przyzwyczaić. Natomiast to, że każdy może każdego opluwać bezkarnie też jest jakimś znakiem. Teledysk jest też pewnego rodzaju prowokacją, która się sprawdziła. Natasza pokazała się w zupełnie innej sytuacji, być może takiej w której większość ludzi nie chciałaby jej oglądać, ale jest to kreacja artystyczna. Ludziom, którzy nie mają tej świadomości lub nie mają poczucia humoru to może wydawać się szalenie bulwersujące czy odrażające - wyznał w rozmowie z "Dzień Dobry TVN",

Przemawia do was takie wytłumaczenie? Teledysk Nataszy to prowokacja, przemyślane dzieło artystyczne czy może jeszcze coś innego?

Zobacz: "Janusz nadal mnie karci jak coś jest źle"

Reklama

Sesja zdjęciowa promująca kolekcję ubrań Nataszy Urbańskiej:

Reklama
Reklama
Reklama