Reklama

Dorota Szelągowska w rozmowie z Agatą Młynarską na Instagramie TVN Style opowiedziała, jak wygląda jej związek i co chciałaby w przyszłości przekazać swojej córce, Wandzie. Okazuje się, że w jej domu kobiety, silne i niezależne, zawsze chciały zadowalać mężczyzn. Gwiazda TVN mówi takiej postawie "nie"!

Reklama

Dorota Szelągowska o roli kobiet w związku

Dorota Szelągowska, choć mocno ukrywa swoje życie prywatne, w jednym z wywiadów zdradziła, że jej związek jest związkiem typowo partnerskim:

Trafiliśmy na siebie w pracy i okazało się, że wiele nas łączy. Dziś spędzamy wieczory, grając w gry planszowe, oboje kochamy komiksy i seriale. Mój mąż jest unikalnym dowodem na to, że związki partnerskie istnieją. W nocy do dziecka wstajemy oboje, domem zajmujemy się po równo, on rano robi śniadanie. Cholera, to jest możliwe - mówiła dwa lata temu tuż po swoim cichym ślubie w jednym z wywiadów.

Dekoratorka i projektantka wnętrz w wywiadzie z Agatą Młynarską zdradziła, że kobiety w jej domu, choć silne, starały się zawsze robić wszystko, by mężczyzna był szczęśliwy:

Te silne, niezależne kobiety skupiały się tylko i wyłącznie na tym, żeby zadowolić mężczyzn. Pamiętam jak moja babcia, najmądrzejsza i najinteligentniejsza osoba, jaką znałam, pisząca i redaktorka książek, weszła kiedyś do mojego mieszkania i powiedziała: "Dorota, kładziesz szalik w kuchni?! Przecież on cię rzuci!" - przywołała anegdotę Dorota.

Dlatego Szelągowska chce przekazać córce zupełnie inne wzorce, polegające na równości w związku:

Ja bym chciała przekazać mojej córce, że w związkach nie ma roli. Fajnie jest w związku dbać o siebie nawzajem. Miłość jest po to, żeby o siebie dbać - mówiła Szelągowska.

Ciężko się z nią nie zgodzić!

Instagram

W 2018 roku Dorota Szelągowska potwierdziła, że wzięła ślub ze swoim wybrankiem, o którym wiadomo tylko tyle, że ma na imię Michał:

Wyszłam za mąż, mam świetnych teściów, którzy rywalizują o to, kto będzie siedział z małą. Mój mąż jest unikalnym dowodem na to, że związki partnerskie istnieją. W nocy do dziecka wstajemy oboje, domem zajmujemy się po równo, on rano robi śniadanie - mówi Dorota Szelągowska.

Instagram/Dorota Szelągowska

Gwiazda zaskoczyła wszystkich wyznaniem, że jej ślub odbył się w kawiarni i wydała na niego ok. 65 zł:

Ślub wzięliśmy w urzędzie w Wilanowie. My i czterech gości. Miało być trzech: mój syn Antek i świadkowie. W ostatniej chwili okazało się, że świadek ma nieaktualny dowód, więc musiałam ściągnąć Justynę, moją przyjaciółkę i makijażystkę. Potem było 15-minutowe wesele w Dunkin Donuts, wydaliśmy na nie 65 złotych: na pięć kaw i pięć pączków. Wielki ślub już miałam. Nie zagwarantował mi szczęścia - mówiła dwa lata temu w "Twoim Stylu".

Na Dorotę Szelągowską możecie oddawać głosy w naszym wielkim plebiscycie na Gwiazdę Roku Party.pl 2020!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama