Jak Olga Kalicka radzi sobie z rozstaniem? Opublikowała wymowny komentarz
Olga Kalicka niedawno ogłosiła, że rozstała się z ojcem swojego synka. Aktorka nie ukrywała, że to wydarzenie bardzo ją boli. Jak się teraz czuje?
Olga Kalicka niedawno przyznała, że jej związek się zakończył. Mimo podjęcia takiej decyzji aktorka pozostaje w bardzo dobrych relacjach z byłym partnerem przez wzgląd na ich syna Aleksego. Fani bardzo wsparli gwiazdę w tych trudnych chwilach. Olga Kalicka nie miała zresztą zbyt wiele czasu, by się smucić. Wciąż jest zapracowana i bardzo zajęta. Do tematu rozstania wraca niechętnie i nie opowiada, jak wiele ją to wydarzenie kosztowało. Teraz jednak postanowiła podzielić się z fanami swoim sposobem na radzenie sobie z różnymi przeciwnościami, dzięki nim Oldze Kalickiej łatwiej przetrwać trudny czas.
Olga Kalicka wyznała jak dba o siebie po rozstaniu: "To jest proces, przez który teraz przechodzę"
Olga Kalicka i jej partner Cezary byli parą przez kilka lat. Aktorka jednak nie emanowała prywatnym życiem w mediach społecznościowych, tylko od czasu do czasu chwaliła się rodzinnymi zdjęciami. Para doczekała się bowiem synka Aleksego, który już niedługo skończy trzy lata. Olga Kalicka i Cezary byli nawet zaręczeni i mieli wielkie plany na przyszłość. Los jednak zdecydował inaczej. Aktorka oficjalnie potwierdziła rozstanie z ukochanym na swoim Instagramie, kilka miesięcy po fakcie. Przez ten czas gwiazda wolała sama uporać się z trudnymi emocjami.
Tuż przed informacją o rozstaniu Olga Kalicka brylowała na ściance podczas premiery "Dziewczyny z Dubaju". Niektórzy fani już wówczas zauważyli, że aktorka nie jest w humorze i ewidentnie coś ją trapi. Dziś Olga Kalicka jest uśmiechnięta, radosna i wciąż bardzo zapracowana. Jej media społecznościowe wypełniają zdjęcia z pracy albo z jej ukochanym synkiem. Artystka wyznała jednak, że nie zawsze jej życie jest tak kolorowe i by o siebie zadbać, stawia na wyciszenie się.
- Dziewczyno! Nie pozwól, by ktoś zabrał Ci Twój blask! ✨ To jest proces, przez który teraz przechodzę ???????? Codzienna medytacja i spojrzenie sobie w oczy przed lustrem z miłością i wsparciem dla samej siebie naprawdę dużo mi daje. ???????? A Ty? Jakie sobie dajesz wsparcie? ♥️
Zobacz także: Żora Korolyov i Olga Kalicka przyjaźnili się: "Ten taniec to garść cudownych wspomnień"
Olga Kalicka podkreśliła, że największym wsparciem dla siebie możemy być my, sami. Wiele fanów zgodziło się ze słowami aktorki. Pod jej postem pojawiło się mnóstwo komentarzy:
- Dobrze, że o tym piszesz, wsparcie dla siebie jest najważniejsze w trudnych chwilach
-Widać, że Twój sposób działa, ale masz piękny uśmiech! - chwalą fani
- Nareszcie widzę uśmiech. Warto być sobą, dla siebie i realizować się, masz syna i to jest Twoja miłość, warto o to dbać, reszta sama się z czasem ułoży - pocieszają aktorkę inni.
Zobacz także: Olga Kalicka zachwyciła na ściance seksowną sukienką. Znamy markę i cenę!
Jak Olga Kalicka znajduje czas na opiekę nad synem?
Olga Kalicka, choć jest w dobrych stosunkach z tatą Aleksa, to jednak musiała zmierzyć się z samotnym macierzyństwem, które jest bardzo trudne, gdy wciąż jest się aktywną zawodowo młodą mamą. Fani są zachwyceni tym, jak aktorka świetnie sobie radzi, prowadząc firmę, grając w teatrze i pracując na planie filmów i wychowując 3-latka. Jak udaje jej się to wszystko pogodzić?
- Podziwiam Twoją umiejętność układania kalendarza. Mama, teatr, film, firma... - wymienia fanka podczas Q&A na Instagramie Olgi Kalickiej.
- Bywa różnie - odpowiada szczerze aktorka.
Fani postanowili także zadać Oldze jedno z tych najprostszych, a jednocześnie najtrudniejszych pytań:
- Jesteś szczęśliwa?
- W roli mamy bardzo, ale jako kobieta wciąż uczę się, jak być szczęśliwą naprawdę - przyznała szczerze.
Internauci zauważyli, że dla Olgi Kalickiej nie jest to najłatwiejszy czas dlatego wspierają gwiazdę komplementami i dobrymi słowami. Aktorka szuka drogi do szczęścia i dzieli się z fanami swoimi przemyśleniami. Może dbałość, by "nikt nie zgasił naszego blasku", o której pisze Olga Kalicka, to dobry początek? Jak myślicie?