Jak Karol Strasburger radzi sobie w roli ojca? Zobaczcie, co nam zdradził!
Jak radzą sobie w roli rodziców Karol i Małgorzata Strasburgerowie?
Małgorzata i Karol Strasburgerowie tydzień temu zostali rodzicami.
Jako szczęśliwi rodzice potwierdzamy narodziny naszego pierwszego dla obojga dziecka - córki Laury - powiedziała magazynowi "Party" świeżo upieczona mama.
Dziewczynka urodziła się tydzień przed terminem i dostała 10 punktów w skali Apgar. Choć rodzice nie chcieli robić z tego medialnego szumu, jednak nie udało im się ukryć, że Laura pojawiła się na świecie.
Karol Strasburger został ojcem
Cała trójka w minioną środę wyszła już do domu ze szpitala i na razie cieszą się spokojem i przyzwyczają do nowej sytuacji. Karol Strasburger zdradził, że poród przebiegł sprawnie, a mała jest karmiona piersią co trzy godziny, dlatego jego żona prawie nie śpi. Jednak dla obojga córeczka to spełnienie marzeń i są w siódmym niebie.
To najpiękniejszy świąteczny prezent, jaki mogliśmy sobie wyobrazić! – powiedział "Faktowi" podekscytowany tata. - Laura jest piękna jak laleczka - dodał.
Małgorzata i Karol Strasburgerowie pobrali się 10 sierpnia tego roku. Wcześniej mało kto wierzył, że ten związek przetrwa z powodu 37 lat różnicy wieku.
Karol Strasburger i Małgorzata Weremczuk poznali się w 2006 roku na weselu przyjaciół. Weremczuk szybko zaprzyjaźniła się z artystą i jego żoną Ireną. Gdy Irena Strasburger zachorowała na raka, Małgorzata okazała się wsparciem dla obojga. Po jej śmierci w grudniu 2013 roku została jego menedżerką. Potem okazało się, że to coś więcej niż przyjaźń.
Parą zostali dopiero w 2017 roku, kiedy Małgorzata rozwiodła się ze swoim mężem. Początkowo byli zasypywani pytaniami, czy planują powiększyć rodzinę, na co Małgorzata odpowiadała, że zawsze chciała zostać mamą. Okazuje się, że w sierpniu była już w piątym miesiącu ciąży.
Serdecznie gratulujemy córeczki!
Zobacz także: Karol Strasburger opowiedział o narodzinach córeczki: "Poród przebiegł sprawnie, choć dla Małgosi był męczący"
Ślub Strasburgerów odbył się w stylistyce nawiązującej do filmu "Noce i dnie" i najsłynniejszej sceny w historii kina, którą odegrał Karol Strasburger - zbierania w jeziorze nenufarów