Jacek Rozenek pożegnał się z ponad milionem złotych. „Zapłaciłem ekstremalnie wysoką cenę”
W ostatnim wywiadzie Jacek Rozenek ujawnił, jak wiele kosztowała go rehabilitacja i powrót do zdrowia. Gwiazdor zdradził, że po udarze wydał na leczenie ponad 1,5 mln zł. Przyznał, że w 2019 roku stanął przed niesamowicie trudnym wyznaniem. Po tym jego życie już nigdy nie było takie samo. O wszystkim opowiedział u Żurnalisty.
Życie Jacka Rozenka zmieniło się drastycznie w 2019 roku. Aktor doznał udaru niedokrwiennego. Następnie rozpoczął wyczerpującą walkę o powrót do zdrowia. Rehabilitacja, dzięki której miał odzyskać zdrowie i kontrolę nad swoim ciałem, kosztowała go fortunę. Leczenie pochłonęło jego całe oszczędności. Przyznał, że podstawowa opieka medyczna była niewystarczająca. Miesięcznie wydawał aż 20 tysięcy złotych.
Jacek Rozenek wydał ponad milion na leczenie
W rozmowie w podcaście Żurnalisty Jacek Rozenek opowiedział o walce o swoje zdrowie. Stwierdził, że miesięczna opieka z NFZ obejmowała jedynie trzy 45-minutowe sesje z fizjoterapeutą tygodniowo. To zdecydowanie za mało na powrót do sprawności po udarze, którego aktor doznał w 2019 roku. Musiał sięgnąć głęboko do kieszeni.
Jeżeli byłbym przywiązany do pieniędzy, no to bym tutaj płakał i jojczył strasznie, że to jest bardzo drogie, że jest niesprawiedliwe, bo ja zawsze płaciłem podatki. Miałbym prawo być zdenerwowany, a nie jestem zdenerwowany. Bo nie tutaj leży problem
Jacek Rozenek stanął przed trudnym wyborem. Gwiazdor z miesiąca na miesiąc oglądał, jak jego oszczędności się rozpływają. Pomogli mu fizjoterapeuci, którzy wiele razy zaoferowali swoje usługi i nie wzięli za to wynagrodzenia.
Zapłaciłem ekstremalnie wysoką cenę, przede wszystkim nie w finansach, ale w pracy własnej. Pracy nad tym, żeby się ruszyło obydwiema rękami i nogami
Choć w pewnym momencie koszty leczenie przekroczyły jego możliwości finansowe, Rozenek nie zdecydował się na publiczną zbiórkę pieniędzy. Sprzedał mieszkanie oraz samochód, ale i to nie wystarczyło na pokrycie kosztów rehabilitacji. Na szczęście pojawiły się osoby, które wyciągnęły do niego pomocną dłoń.
Kiedy już doszło do takiego momentu, że nie było mnie stać na rehabilitację, w ogóle nie miałem żadnych pieniędzy, straciłem wszystko, poszedłem skruszony do swoich rehabilitantów i poprosiłem, żeby oni mnie tak za darmo rehabilitowali. Muszę to powiedzieć naprawdę z ogromną pokorą i czułością, że pochylili się nade mną. (...) Myślę, że to są wielcy ludzie
Obecnie wygląda na to, że z formą Jacka Rozenka jest dobrze. Aktor na zawsze zmienił się po trudnym doświadczeniu i ma świadomość tego, że choć wydał fortunę na leczenie, to zdrowie jest bezcenne i warte każdej sumy.
Ostatnio w polskich mediach dużo się mówi o stanie zdrowia prezydenta. Podczas obchodów Święta Niepodległości, 11 listopada zauważyliśmy, że Andrzej Duda stracił kawałek palca. Jak na razie Kancelaria Prezydenta nabiera wody w usta i nie chce przekazywać szczegółów dotyczących koszmarnego wypadku głowy państwa.
Zobacz także: Sylwia Peretti miała wypadek. „Auto wypadło z drogi”