Reklama

Nie ma drugiej takiej osoby na świecie, którą Blanka Lipińska darzyłaby tak wielką miłością. Pisarka nie ukrywa, że mama, Małgorzata Lipińska jest nie tylko jej najlepszą przyjaciółką. Mówi o niej, że jest również jej schronem atomowym, nauką, mądrością i sumieniem. O swoich relacjach rzadko mówią głośno, ale teraz zrobiły wyjątek i odpowiedziały na pytania z letniego kwestionariusza "Party". Zdradziły przy okazji, jakie cechy w sobie najbardziej cenią, co je denerwuje i opowiedziały o najtrudniejszych momentach w życiu, w których mogły liczyć na wzajemne wsparcie.

Reklama

Blanka Lipińska o swojej mamie

Jakie relacje łączą Blankę Lipińską z mamą? Przeczytajcie! Jako pierwsza w ogniu pytań "Party" znalazła się pisarka. Co Lipińska mówi o swojej mamie?

Najbardziej lubię, gdy razem...

Pijemy wino.

Gdyby nie mama, nigdy bym...

Nie była tu, gdzie jestem. Nie byłabym też tak silna i niezależna. Tak bezkompromisowa i twarda.

Zobacz także: Nowa łazienka Blanki Lipińskiej ocieka luksusem. Internauci mają jednak swoje zastrzeżenia!

Uważam, że mama jest superwoman, bo...

Kiedyś nie mieliśmy za wiele pieniędzy, więc tata bardzo dużo pracował. Mama wychowywała mnie i brata niemal zupełnie sama. Pracowała, ogarniała wszystko, użerała się z wredną teściową, mieszkającą w tym samym domu, i jeszcze próbowała poskromić dwoje małych dzieci, z których jedno (ja) było diabłem wcielonym.

Instagram

Uważam, że mama najlepiej na świecie...

Robi jajecznicę z cebulą. Boże, jak ja kocham jej jajecznicę z cebulą! Oczywiście Małgorzata jest super we wszystkim, co robi, ale ta ja jecznica – niebo w gębie!

Najbardziej bałam się o mamę, gdy...

Zwolniono ją z pracy trzy dni przed okresem ochronnym. Bardzo wtedy cierpiała. Pierwszy raz w życiu widziałam, że nie ma sił, psychicznie była wrakiem. Nawet teraz, gdy udzielam odpowiedzi na to pytanie, płaczę... Tak zrozpaczonej nie widziałam jej nigdy w życiu i obiecałam sobie, że zrobię wszystko, by już nigdy tak przez nikogo nie cierpiała i nie bała się tak jak wtedy.

Najdotkliwszą karą w dzieciństwie było dla mnie...

Kiedy dostawałam szlaban. Zwykle po wywiadówce, bo musicie wiedzieć, że ja się zbyt dobrze nie uczyłam, ale rodzice dowiadywali się o tym dopiero wtedy, kiedy szli na zebranie. Dobrze, że urodziłam się prawie 40 lat temu, bo dziś przez te elektroniczne dzienniki dzieci mają zero prywatności (śmiech).

Nigdy nie zapomnę, jak mama...

Popłakała się, myjąc okna, bo wyczuła ode mnie papierosy. Miałam wtedy 14 lat. Powiedziała mi, że zrobiłam jej straszną przykrość. Nie przestałam palić, ale lepiej się z tym kryłam, bo nie chciałam, by przeze mnie płakała.

Zazdroszczę mamie...

Że jest taka piękna. Zawsze była piękna, zawsze miała w sobie kobiecość i klasę. Ja jestem jak pociąg towarowy, a ona jak rusałka biegająca po pokrytej rosą trawie.

Najczęściej się wkurzam, gdy mama...

Czepia się :). Teraz już nie mnie czy brata. Do czepiania się został jej tata. Mama traci na to tyle energii, a po prostu nie warto. Ale jeszcze bardziej wkurza mnie, że... jestem taka sama jak ona!

Cały kwestionariusz wypełniony przez Blankę i Małgorzatę Lipińskie przeczytasz w magazynie "Party".

Party.pl

Blanka Lipińska i jej mama Małgorzata Lipińska mają ze sobą świetny kontakt. Podkreślają, że są najlepszymi przyjaciółkami i zwierzają się sobie z największych tajemnic.

Reklama

Blanka Lipińska jest autorką bestsellerowych powieści erotycznych. Pierwsza z nich "365 dni" ukazała się nie tylko w Polsce, ale także m.in. We Włoszech, w Anglii, we Francji. Obecnie Lipińska kręci kolejną część filmu – "Ten dzień" – na podstawie erotycznego tryptyku.

Instagram @blanka_lipinska
Reklama
Reklama
Reklama