Izabella Krzan dopiero teraz wyjawiła, co działo się w TVP: "To była paranoja"
Izabella Krzan nie gryzła się w język. Na wizji postanowiła powiedzieć o kulisach pracy w TVP.
Izabella Krzan zebrała się na odwagę i ujawniła szczegóły, dotyczące pracy w Telewizji Polskiej. Wielu może zaskoczyć, co była prezenterka stacji TVP miała do powiedzenia - zrobiła to na YouTube'owym kanale Krzysztofa Stanowskiego. Ciekawi? Koniecznie poznajcie szczegóły!
Izabella Krzan szczerze o TVP
Głosy dotyczące Telewizji Polskiej nie milkną - w końcu na naszych oczach rozgrywa się wielka rewolucja. Po ogromnej, grupowej fali zwolnień, podczas której ucierpieli m.in. ulubieńcy widzów - Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, Telewizja Polska nie kończy z porządkami w swojej stacji. Ostatnio w mediach pojawiła się informacja dotycząca zwolnienia uwielbianego prowadzącego TVP, Przemysława Babiarza, który żegna się z kultowym programem "Va Banque". W tym gronie w styczniu znalazła się także prowadząca "Pytanie na śniadanie", Izabell Krzan, która teraz zabrała głos.
Izabela Krzan po tym jak pożegnała się ze stacją TVP, swoje zawodowe miejsce znalazła u boku Krzysztofa Stanowskiego, w popularnym Kanale Zero. To właśnie tam uwielbiana prezenterka zabiera głos w wielu społecznych i medialnych sprawach. Tym razem sprawa dotyczy TVP. Gwiazda postanowiła opowiedzieć, jaki tak naprawdę wyglądał stosunek Telewizja Polskiej do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prezenterka zrobiła to podczas audycji "7:00", w której była gospodarzem, wspólnie z raperem, Jackiem Granieckim.
Ja przez kilka lat pracowałam w instytucji, która nie pozwalała nam brać udziału w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, dlatego wspierałam finansowo, albo do puszki, albo przelewem
Zobacz także: Izabella Krzan podzieliła się swoim szczęściem: "Buzia uśmiechnięta"
Tede nie dawał za wygraną i dopytywał o szczegóły, dotyczące WOŚP:
Ale co, nie można było serduszek nosić na korytarzu?
Izabella Krzan nie gryzła się w język i szczerze odpowiedziała:
Była chyba taka pogodynka, która wyszła na antenę z serduszkiem i koniec. Teraz wróciła do TVP. Triumfalnie, nie dziwię się, bo to była paranoja
Spodziewaliście się tego?