Izabela Janachowska jest w związku małżeńskim z Krzysztofem Jabłońskim już od dziewięciu lat. Wspólnie wychowują synka Christophera Alexandra i wydaje się, że nie przeszkadza im spora różnica wieku. Teraz prezenterka udzieliła wywiadu i powiedziała, czy mogłaby mężowi wybaczyć zdradę. Odniosła się też do początków związku z przedsiębiorcą.

Reklama

Izabela Janachowska o związku

Bez wątpienia Izabela Janachowska jest najpopularniejszą ekspertką ślubną w Polsce. Wiele emocji jednak wywołuje nie tylko jej życie zawodowe, ale również prywatne. Informacje o związku tancerki z Krzysztofem Jabłońskim od początku wzbudzały sporo kontrowersji. Dlaczego? Otóż ze względu na 27-letnią różnicę wieku. Wiele osób twierdziło również, że prezenterka zaczęła się spotykać z biznesmenem tylko ze względu na jego duży majątek. Oni jednak, mimo upływu lat, są ze sobą szczęśliwi i w 2019 roku doczekali się dziecka. Teraz współprowadząca "Tańca z gwiazdami" wyznała, dlaczego przed laty zaangażowała się w tę relację.

Tomasz Zukowski/East News

Zobacz także: Izabela Janachowska i Krzysztof Jabłoński we wspólnym wywiadzie. "Nikt nie dawał nam szans"

Izabela Janachowska podczas niedawnej ramówki telewizji Polsat opowiedziała o początkach związku ze swoim mężem. Przyznała, że mężczyzna nie od razu przypadł jej do gustu. Dodała, że musiał długo się starać, by spojrzała na niego przychylnym okiem. Przekonała ją jedną rzecz - i to nie były pieniądze.

- Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, ale mam poczucie, że mój mąż, miał coś, czego teraz facetom brakuje. Miał taką ogromną determinację i taką męską siłę oraz przeświadczenie, że to właśnie jestem ja i bardzo chciałby być ze mną w związku. Przepięknie o mnie walczył. Czasami teraz jest tak, że dziewczyny zabiegają o chłopaków, albo to się balansuje, natomiast ja myślę, że to jest fajne, jak facet się stara - zaczęła Izabela Janachowska w rozmowie z "Jastrząb Post".

ONS

Zobacz także: Tak Izabela Janachowska i Krzysztof Jabłoński świętują 9. rocznicę ślubu: "Romantyk mój"

Zobacz także

W dalszej części rozmowy celebrytka stanowczo odpowiedziała na pytanie odnośnie tego, co sądzi na temat zdrady. Okazało się wówczas, że nie byłaby w stanie wybaczyć partnerowi takiego zachowania. Co więcej, sama nie potrafiłaby się posunąć do romansu z inną osobą.

- Ja w tym temacie jestem bardzo radykalna. Nie ma dla mnie takiej opcji. Jestem taką osobą, która nie byłaby w stanie kogoś zdradzić i potem spojrzeć mu w oczy. Wykończyłabym się emocjonalnie, nie jestem osobą, która potrafi kłamać. (...) Zawsze mówię, że mam zbyt krótką pamięć, aby kłamać. I w drugą stronę również - nie toleruję żadnej zdrady. Nie ma opcji, nie wybaczyłabym w żadnych okolicznościach – powiedziała.

Reklama

Ma rację?

East News
Reklama
Reklama
Reklama