Izabela Janachowska od lat jest bardzo aktywna w sieci, gdzie pokazuje kulisy swojej pracy, życie rodzinne i rajskie podróże. Czasem jeszcze bardziej otwiera się przed fanami, opowiadając o cięższych chwilach. Tym razem wróciła pamięcią do pewnych wakacji, w trakcie których cała jej rodzina musiała zmierzyć się z poważnymi trudnościami.

Reklama

Izabela Janachowska o trudnościach na wakacjach

Mama na pełen etat, oddana żona, bizneswoman, twarz telewizji - Izabela Janachowska spełnia się na każdej płaszczyźnie życia, co chętnie pokazuje w mediach społecznościowych. Od jakiegoś czasu prowadzi też własny kanał na YouTube, gdzie naprzemiennie publikuje wywiady z gwiazdami i zwyczajne vlogi, które pozwalają jej fanom poznać ją jeszcze lepiej.

Instagram @izabelajanachowska

Zobacz także: Izabela Janachowska i Paulina Smaszcz spotkały się w sądzie. Znamy zakończenie

Nie tak dawno Izabela opublikowała filmik, do którego zaprosiła swojego męża Krzysztofa, i w którym to podsumowali swoje dotychczasowe wycieczki. Dowiedzieliśmy się m.in., że to ślubna ekspertka jest odpowiedzialna za wszystkie podróże i jest ich głównym organizatorem.

Znając Izabelę można więc łatwo domyślić się, że zapewne każdy urlop planuje od A do Z, starając się zapobiec jakimkolwiek komplikacjom. Niestety, bywają sytuacje, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć, o czym przekonała się cała rodzina.

Zobacz także
Instagram @izabelajanachowska

Zobacz także: Mąż Izabeli Janachowskiej wytknął jej to przed kamerą: "Nie kłam"

Podczas podróży do Wietnamu Izabela Janachowska zachorowała. Zupełnie straciła głos i miała 40-stopniową gorączkę. Co więcej, choroba dopadła nie tylko ją, ale też innych członków wyprawy.

- Byłam chora ja, Oskar, czyli starszy syn, Chrisek. A ty [Krzysztof - przyp. red.] z moją siostrą super. [...] Ja nie pamiętam, kiedy w życiu byłam tak chora, jak wtedy - mówi Izabela.

youtube @Party & Wedding - Izabela Janachowska
Reklama

To nie jedyne problemy zdrowotne, z którymi celebrytka zmagała się w ciągu ostatnich miesięcy, choć nie aż tak poważne, jak te, o których jakiś czas temu rozpisywały się wszystkie media. Niedawno Izabela Janachowska trafiła do szpitala. Po wszystkim nie chciała wdawać się w szczegóły, jednak przyznała, że wszystko zaczęło się od błahego na pozór bólu głowy.

Reklama
Reklama
Reklama