Izabela Janachowska na wakacjach, ale to nie koniec afery z Pauliną Smaszcz. "Sprawą zajmują się prawnicy"
Izabela Janachowska pochwaliła się rodzinnymi zdjęciami z wakacji. To podczas urlopu gwiazda Polsatu usłyszała gorzkie słowa na swój temat od Pauliny Smaszcz, ale to jeszcze nie koniec!
Izabela Janachowska opublikowała w relacji na Instastory kilka ujęć z egzotycznych wakacji, które spędza ze swoim mężem i synkiem. Wygląda na to, że para stara się zapomnieć o awanturze z Pauliną Smaszcz, ale wiele wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec! Krzysztof Jabłoński w rozmowie z "Faktem" przyznał, że "sprawą zajmują się już nasi prawnicy"...
Izabela Janachowska pochwaliła się rodzinnymi zdjęciami z wakacji.
Izabela Janachowska podczas pobytu na Seszelach nie do końca mogła cieszyć się beztroskimi wakacjami, bo w wywiadzie, jakiego udzieliła Paulina Smaszcz została wspomniana w sposób, który mocno oburzył gwiazdę Polsatu. Prowadząca "Taniec z Gwiazdami" odpowiedział na zarzuty byłej żony Macieja Kurzajewskiego, że "strzeliła sobie dzidziusia z milionerem" i nie tylko nawiązała to wieloletnich starań o dziecko, ale ujawniła też treść wiadomości, jaką otrzymała od Pauliny Smaszcz.
"Miłość spotyka tak samo biednych, jak i milionerów. I jest wartością nadrzędną. Przynajmniej dla mnie. Nie wiem, jak jest dla ciebie, bo po przypadkowym spotkaniu na ulicy napisałaś mi SMS-a: Iza, szukam faceta, może Krzysiek ma fajnych kolegów? Czyżbyś sama szukała miłości z kimś majętnym?" — pisała wprost Izabela Janachowska.
Teraz gwiazda Polsatu pochwaliła się nową relacją z podróży i pokazała wspólne zdjęcie, na którym cała rodzina wygląda na naprawdę szczęśliwą. Zobaczcie sami!
Zobacz także: Rodzina Pauliny Smaszcz ma dość medialnej burzy: "Moja mama płacze"
Tymczasem Krzysztof Jabłoński, który już wcześniej zabrał głos i stanął po stronie swojej żony Izabeli Janachowskiej, pisząc wprost, aby Paulina Smaszcz zajęła się własnym życiem, teraz poinformował, że nie udzielą więcej komentarzy na ten temat, a sprawą zajmują się prawnicy:
Dalej sprawą zajmują się już nasi prawnicy, więc my nie będziemy udzielać kolejnych komentarzy. Jesteśmy na wakacjach i ten bardzo cenny dla nas czas przeznaczymy naszej rodzinie — powiedział Krzysztof Jabłoński w rozmowie z "Faktem".
Sądzicie, że sprawa trafi do sądu?