Reklama

W czasie koncertu Janna na Nocnym Targu Towarzyskim w Poznaniu miał miejsce niebezpieczny incydent - jedna z jego fanek bawiąca się tego wieczoru pod sceną straciła przytomność. Na reakcję artysty nie trzeba było długo czekać - Jann zwrócił się do publiczności. Nie zabrakło też stanowczych słów. O co chodzi?

Reklama

Jann zaapelował do publiczności po zdarzeniu na koncercie

Choć Jann nie zakwalifikował się do konkursu Eurowizji, w eliminacjach do którego walczył między innymi z Blanką, zdobył ogromną sympatię fanów, którzy z zainteresowaniem śledzą jego losy i rozwój kariery. Muzyk spędza aktywne lato między innymi na koncertowaniu.

Niedawno okazało się, że Jann został zwycięzcą plebiscytu "Party Young", a w miniony weekend młody wokalista wystąpił w Poznaniu, gdzie na Nocnym Targu Towarzyskim zgromadzeni fani bawili się w rytm jego przebojów. Atmosfera była niesamowita, wśród publiczności panowały radość i entuzjazm. Niestety, w czasie występu doszło do nieprzewidzianego wydarzenia: jedna z fanek Janna straciła przytomność, a wokalista zdecydował się na szybką reakcję!

- Zróbcie tam korytarz do wyjścia, tam z lewej - zawołał Jann ze sceny, zwracając się do swoich fanów.

Wojciech Strozyk/REPORTER/East News

Zobacz także: Tego nie wiedzieliście o Jannie! Oto ciekawostki o zwycięzcy plebiscytu na Gwiazdę Party Young 2023

Widząc, że jego apel nie przynosi zamierzonych efektów, a fani tłoczą się i przepychają pod sceną, Jann postanowił skierować w stronę swoich wielbicieli kolejny apel.

- Bez przesady, dziewczyny, ej, nie krzyczcie na siebie. To nikomu nie pomoże. Jak się coś dzieje, bądźcie po prostu dla siebie mili. Tu wszyscy przyszli się bawić i nie ma co na siebie krzyczeć. Emocje są duże i naprawdę to rozumiem, ale jak się będziecie drzeć na siebie, kłócić, bić i tak dalej, to nikomu to nie pomoże - skomentował Jann.

Nagranie ze stresującego momentu, który zmusił Janna do przerwania koncertu, jego fani opublikowali w mediach społecznościowych. Zobaczcie, jak wyglądała cała sytuacja.

Wygląda na to, że Jann niezwykle przejął się sytuacją, do jakiej doszło pod sceną i postanowił pokierować fanami, którzy, być może, nie byli do końca świadomi tego, co się stało.

Fani licznie komentowali jego postawę:

- Koncerty Janka są magiczne, a w nietypowych sytuacjach, jak np. zasłabnięcie fana, zachowuje się jak prawdziwy Gladiator. Bierzmy przykład z Janka!
- Cudowny chłopak! Widać, że Jann jest naprawdę dobrym człowiekiem i jego rodzice mogą być dumni z Janka nie tylko za jego talent i niesamowitą wrażliwość i nieziemski głos, ale również za wartości, które wyniósł z domu i potrafił przyznać że dziewczyny się niewłaściwie zachowują.
- Widać uroda, talent i zwyczajna życiowa mądrość idą w parze. Brawo Janku ????????????????

Na szczęście - jak można przeczytać na jednym z instagramowych fan page'y Janna, incydent nie był groźny w skutkach.

- Heej chciałam tylko dać znać, że to ja jestem tą dziewczyną, która zemdlała i czuję się już lepiej, bo dużo osób mnie (...) pytało - czytamy w jednym z komentarzy.

Co sądzicie o postawie Janna?

Reklama

Zobacz także: Tym fani Janna rozczulają go najbardziej: "To jest bardzo kreatywne"

Reklama
Reklama
Reklama