Polskie gwiazdy nie lubią chwalić się wysokimi zarobkami i życiem na wysokim poziomie. Przykładem na to jest Ola Kwaśniewska, a teraz także Małgorzata Kożuchowska. Aktorka na łamach "Show" opowiedziała skromnie, że nie wydaje na ubrania i dodatki aż tyle pieniędzy ile mogłoby się wydawać. Chociaż metki w których pojawia się na salonach wskazują na coś innego.

Reklama

- Nie należę do osób rozrzutnych. Ciężko pracuję i szanuję swój wysiłek. Nigdy nie kupiłabym butów, torebki czy sukienki na jeden raz. Ulubione dodatki noszę latami.

Przy okazji Kożuchowska pochwaliła się, że oszczędza nawet na stylistkach, bowiem... na wydarzenia ubiera się sama.

- Wychowałam się w czasach, kiedy w sklepach nie było nic. Moja mama robiła na drutach, szyła sukienki, haftowała mankiety. Chyba to doświadczenie sprawiło, że mam dziś bardzo praktyczny kobiecy zmysł. - wyznaje w "Show".

Reklama

Przypomnijmy łowy z ostatnich zakupów Kożuchowskiej:
Kożuchowska w szpilkach za 4 tysiące złotych
Oryginalne szpilki Kożuchowskiej za 2 tysiące złotych
Kożuchowska ma szpilki za 1820 złotych
Kożuchowska w kombinezonie za 4 tysiące złotych

Reklama
Reklama
Reklama