Reklama

Choć Iga Świątek ma zaledwie 21 lat, dzięki imponującym osiągnięciom na korcie pod względem popularności zaczyna doganiać już Roberta Lewandowskiego. Piłkarz Bayernu Monachium - podobnie jak większość Polaków - uważnie śledzi kolejne sukcesy młodej tenisistki. Ostatnim zwycięstwem w Paryżu zawodniczka potwierdziła swoją przewagę nad pozostałymi rywalkami. Wygrywając w finale Rolanda Garrosa, wyrównała rekord Venus Williams pod względem liczby kolejnych wygranych meczów od 2000 roku.

Reklama

Po zwycięstwie Iga Świątek pojawiła się na konferencji prasowej. W trakcie wywiadu jeden z dziennikarzy wykazał się wyjątkowym brakiem profesjonalizmu, zadając tenisistce pytanie, które nie było związane ze sportem. Reprezentantka Polski była wyraźnie zaskoczona. Co odpowiedziała?

Po wygranej Iga Świątek została zapytana o... make-up

Podczas gdy większość ekspertów sportowych była pod wrażeniem formy Igi Świątek i rozpływała się nad niebywałym osiągnięciem tenisistki, jeden z dziennikarzy obecnych na konferencji prasowej postanowił zapytać o to, czy zawodniczka, która dopiero co sięgnęła po swój drugi tytuł wielkoszlemowy w karierze, maluje się przed wyjściem na imprezę.

Zobacz także: Iga Świątek wygrała Roland Garros! Na trybunach pojawił się Rober Lewandowski, który przytulił tenisistę po meczu

CORINNE DUBREUIL/AFP/East News

- Poza kortem, gdy idziesz na imprezę, czy stosujesz make-up? Lubisz wyglądać elegancko i poważnie? Ponieważ wielu zawodników, których widzieliśmy w przeszłości, stało godzinami przed lustrem, zanim wyszli na kort i stosowali make-up. A ty wydajesz się bardzo naturalna - zapytał dziennikarz.

CORINNE DUBREUIL/AFP/East News

Iga Świątek była wyraźnie zaskoczona i zmieszana pytaniem, którego trudno było się spodziewać na pomeczowej konferencji prasowej. Jest to niestety kolejny przykład seksizmu i niezbyt profesjonalnego podejścia do swojej pracy. Warto zwrócić uwagę na to, że do podobnych sytuacji dochodzi zdecydowanie rzadziej, gdy rozmowy prowadzone są z tenisistami.

- Ok, dziękuję. Cóż, noszę czapkę i dlatego nie muszę martwić się o moje włosy. To najbardziej pozytywna rzecz. Nie noszę makijażu, bo nie czuję, że muszę i nie sądzę, żeby to coś zmieniło. Poza tym zniszczy się, gdy użyję ręcznika - odpowiedziała Iga Świątek. -Cóż, nie mam tego w swoim notatniku przygotowanym przez zespół PR-owy, dlatego trudno mi odpowiedzieć - dodała .

Rex Features/East News

- Nie używam makijażu zbyt często. Szczerze mówiąc, nauczyłam się robić makijaż sześć miesięcy temu, więc to dość żenujące - dodała na koniec.

Postawa dziennikarza spotkała się z krytyką ze strony innych ekspertów. Catherine Whitaker z BBC Sport za pośrednictwem Twittera stwierdziła, że "nie ma słów" na tego typu zachowania jej kolegów z branży. Warto przypomnieć, że ze względu na popularność w mediach na temat Igi Świątek pojawia się coraz więcej wiadomości. Niedawno głośnego wywiadu udzieliła mama Igi Świątek, która z dystansem wypowiedziała się o relacjach z córką.

AA/ABACA/Abaca/East News

Zobacz także: Anna i Robert Lewandowscy zostali kurierami? Pokazali zaskakujące wideo!

Reklama

Co myślicie, o reakcji Igi Świątek na nieprzemyślane pytanie jednego z dziennikarzy?

ANNE-CHRISTINE POUJOULAT/AFP/East News
Reklama
Reklama
Reklama