Ich zwolnienie odbiło się czkawką dla "Pytania na śniadanie". Wyniki mówią same za siebie
Wielka rewolucja w "Pytaniu na śniadanie" jednak nie wyszła na dobre? Właśnie poznaliśmy wyniki oglądalności śniadaniówki w marcu br. Niestety, nie napawają optymizmem.
Początek 2024 obfitował w szereg zmian w popularnym programie śniadaniowym TVP. Po wymianie wszystkich prowadzących, teraz przyszedł czas, by poznać odpowiedź, czy zmiany się opłaciły. Niestety, według najnowszego raportu Wirtualnych Mediów, nowa ekipa "Pytania na śniadanie" nie ma powodów do radości. W marcu br. program zanotował spory spadek widowni i tym samym to konkurencyjny "Dzień Dobry TVN" stał się liderem.
"Pytanie na śniadanie" zanotowało spadek oglądalności po wymianie prowadzących
Gdy media obiegła wieść, że z "Pytaniem na śniadanie" żegnają się wszyscy uwielbiani przez widzów prowadzący, w sieci zawrzało. Fani śniadaniówki TVP długo nie mogli pogodzić się, że na ekranie nie zobaczą już m.in. Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego czy Małgorzaty Tomaszewskiej i Aleksandra Sikory. W sieci wrzało przez długie tygodnie, a część widzów nawet otwarcie deklarowała, że nie będzie oglądać programu po wielkich zmianach i z nowymi prowadzącymi. I wygląda na to, że nie rzucali słów na wiatr...
Portal wirtualnemedia.pl właśnie opublikował swój najnowszy raport dot. wyników oglądalności programów śniadaniowych. Jak się okazało, "Pytanie na śniadanie" w marcu br. (czyli już po wielkich zmianach) straciło ponad 120 tys. widzów!
,,Pytanie na śniadanie'', które na początku roku zmieniło wszystkich prowadzących, w marcu br. zanotowało spadek widowni aż o 127 tys. widzów. Konkurencyjne ,,Dzień Dobry TVN'' straciło tylko 21 tys. widzów i minimalnie wyprzedziło konkurenta z TVP pod względem całkowitej oglądalności. Śniadaniówka TVN była liderem także w grupach 16-49 i 20-54
I co wy na to? Myślicie, że rzeczywiście do tak dużego spadku oglądalności przyczyniło się głównie zwolnienie dawnych prowadzących "Pytania na śniadanie"?