Honey żali się na blogu. Tak emocjonalnie już dawno nie było
Wokalistka ma żal do pewnych osób
Kariera Honoraty "Honey" Skarbek rozkręciła się na dobre, a młoda wokalistka dołączyła do grona najpopularniejszych gwiazd w naszym kraju. Pierwsze miesiące tego roku przyniosły nowy singiel, teledysk, duży kontrakt reklamowy, a także współpracę z Tomkiem Lubertem. Jakby tego było mało zajmuje się także budową domu i koordynuje jego powstawanie. Przypomnijmy: "Nie mam żadnego koordynatora. Teraz ja się tym zajmuję"
Wydawać by się mogło, że Honorata nie ma powodów do zmartwień zwłaszcza, że jej przedsięwzięcia spotykają się z pozytywnym wydźwiękiem. Gwiazda w jednej z ostatnich notek na swoim blogu, wyżaliła się jednak, że wciąż musi walczyć ze swoim perfekcjonizmem, który i tak na nic się zdaje, bo wszystko co robi zależy od osób trzecich na które nie ma wpływu.
Męczę i dręczę samą siebie, walcząc ze swoim perfekcjonizmem, który i tak szlag trafia przez niekompetencje osób trzecich. Osoby trzecie, zależność od nich - tak strasznie tego nienawidzę. Marzę o tym, aby w przyszłości już nigdy w życiu nie być od nikogo zależna, to moja największa życiowa zmora- odczuwanie zależności od czegoś lub kogoś, brak decyzyjności w każdej sytuacji, możliwości sprawowania totalnej kontroli, wypadanie z rąk czegoś, co bardzo chcesz w nich zatrzymać. - pisze.
Dodała również, że w ostatnim czasie zmieniło się jej podejście do świata i postrzegania czym jest szczęście. I choć udało jej się wiele rzeczy osiągnąć, zastanawia się co jeszcze może spotkać ją w życiu.
Kiedyś bez wątpienia krzyknęłabym, że jestem szczęśliwa, a dziś krzyczę, że szczęścia wciąż poszukuję. Może to i dobrze, bo jest do czego dążyć? Czyż nie jest tak, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, niezależnie od tego na jakim poziomie społecznym jesteśmy i czym się zajmujemy? Zrealizowałam swoje marzenie, aby dzielić się swoją muzyką z innymi, prowadzę popularnego bloga, zarabiam pieniądze (o nie! jakim prawem mogę zarabiać pieniądze?! przecież gówno robię, zakładam ładne sukienki, uśmiecham się w teledyskach i czasami zrobię kilka zdjęć na gównianego bloga.. jak to możliwe ?! ludzie i tak zawsze wiedzą lepiej...), zdałam wymarzone prawo jazdy, które ułatwiło mi życie, kończę budować wyśniony dom. Zastanawiam się czego jeszcze mogę oczekiwać od życia i co jeszcze chciałabym osiągnąć (??) - dodaje.
Myślicie, że jakaś konkretna sytuacja zainspirowała Skarbek do dodania takiego wpisu?
Zobacz: Nowa fryzura Honey. Przebiła nawet Rihannę
Honey kusi ciałem w kostiumie za 20 złotych: