Okładkę najnowszego numeru "Vivy!" zdobi Hanna Lis. Dziennikarka wystąpiła w pięknej sesji zdjęciowej i udzieliła wywiadu, w którym opowiada głównie o ważnych w jej życiu kobietach i przyjaźniach, które przetrwały do dziś. Przypomnijmy: Hanna Lis o kulisach przyjaźni z Joanną Przetakiewicz

Reklama

Dyrektor kreatywna La Manii nie jest jedyną znaną panią, o której wspomina Hanna Lis. Gwiazda w rozmowie z "Vivą!" przyznała się również, że jest pod ogromnym wrażeniem Ewy Chodakowskiej. Co więcej, Hanna zamierza niebawem sama spróbować słynnego treningu, mimo, że twierdzi, na samą myśl bolą ją mięśnie.

Ewa Chodakowska namawia mnie, żebym zaczęła trenować w jej grupie i chyba w końcu się skuszę, choć na sam widok jej "Skalpela" (program treningowy), boli mnie każdy mięsień. Podoba mi się podejście Ewy do sprawy treningu. Tu nie chodzi wyłącznie o wyrzeźbienie ciała, choć ona robi to perfekcyjnie, tu chodzi o osiągnięcie pewnego rodzaju harmonii między wnętrzem a opakowaniem. Podoba mi się pasja, z jaką Ewa robi to, co robi, to jest niemal misja! - powiedziała w wywiadzie dla magazynu.

Hanna Lis to kolejna gwiazda, które uległa urokowi Chodakowskiej. Też już z nią ćwiczycie? Zobacz: "Nie schudłam z Chodakowską, ale ją lubię"

Zobacz także
Reklama

Ewa Chodakowska w pięknej sesji dla "Vivy!":

Reklama
Reklama
Reklama