Reklama

Gwiazdy opublikowały poruszające komentarze pod kontrowersyjnym wpisem Agnieszki Kaczorowskiej. Do zaskakujących słów gwiazdy "Klanu" odniosła się m.in. Iwona Cichosz, którą widzowie z pewnością doskonale pamiętają m.in. z "Tańca z Gwiazdami" oraz aktorka Julia Wróblewska. Do wpisu Agnieszki Kaczorowskiej odniosła się również jej koleżanka z "Klanu" Kaja Paschalska! Sprawdźcie, co gwiazdy napisały w sieci!

Reklama

Zszokowane gwiazdy komentują wpis Agnieszki Kaczorowskiej

Agnieszka Kaczorowska w miniony weekend opublikowała na Instagramie wpis, którzy zszokował internautów i wywołał w sieci prawdziwą burzę. Aktorka, która już wkrótce po raz drugi zostanie mamą, w swoim najnowszym wpisie stwierdziła, że zapanowała "moda na brzydotę".

(...) obserwuję obecnie modę na brzydotę. Trochę wydaje mi się, że wynika z chęci przeciwstawieniu się instagramowemu pięknu, które narzuciło pewne standardy, a z drugiej ze zbyt skrajnego pojmowania takich haseł jak #bodypositive- napisała na Instagramie. W świecie Instagrama również zapanowała na niektórych profilach moda na brzydotę. I nie podoba mi się to, bo liderzy, czyli osoby z kontami o największych zasięgach, powinny motywować i zachęcać do rozwoju i wzrastania- dodała.

Agnieszka Kaczorowska nie napisała, kogo ma na myśli, ale część internautów sugerowała, że wpis może dotyczyć Zofii Zborowskiej, która nie boi się pokazywać bez makijażu i filtra upiększającego na Instagramie.

Wpis Agnieszki Kaczorowskiej wywołał ogromne kontrowersje, a sama aktorka postanowiła przeprosić każdego, kto poczuł się urażony- aktorka podkreśliła jednak, że ma prawo do swojej opinii na dany temat.

Jeżeli ktokolwiek poczuł się urażony czytając mój poprzedni post, to szczerze przepraszam.
Nie taka była intencja i nie odnosił się do nikogo bezpośrednio. Natomiast jak każdy, mam prawo mieć swoją opinię i pogląd na dany temat. Niektórzy rozumieją i się zgadzają, inni nie rozumieją, jeszcze inni się nie zgadzają. I Ok.
Tu stawiam kropkę- napisała na Instagramie i wylączyła możliwość komentowania ostatniego wpisu.

Wpis z przeprosinami wcale nie zakończył dyskusji oburzonych internautów. Pod kontrowersyjnym wpisem Agnieszki Kaczorowskiej pojawiło się mnóstwo komentarzy. Aktorce odpowiedziały m.in. Iwona Cichosz i Julia Wróblewska!

Iwona Cichosz w swoim komentarzu nie ukrywa, że jest zszokowana wpisem Agnieszki Kaczorowskiej. Finalistka "Tańca z Gwiazdami" zdradziła, jak poczuła się, kiedy przeczytała to, co o "modzie na brzydotę" napisała tancerka i aktorka.

Aga, czytając Twój post to aż byłam zaskoczona. Zrobiło mi się bardzo przykro, mimo faktu, że lubię bardzo siebie taką jaką jestem. Ale Twój post sprawił, że poczułam się „brzydka, nijaka”, bo nie maluję się, bo nie mam idealnie ułożonej fryzury, bo zwyczajnie mam coś innego ważniejszego wg mnie niż dbanie o wygląd codziennie. Po Twoim poście poczułam się gorsza…

Wpis Agnieszki Kaczorowskiej skomentowała również Julia Wróblewska.

Aga, uwielbiam Cię. Ale próbowanie być „najlepszą wersją mnie” mnie zniszczyło. Od dziecka musiałam być taka i taka i taka. Uśmiechnięta, ładna, schludna, bez wad. Tak można jakiś czas, ale to wykańcza i na pewno nie jest szczęściem. Teraz jest moda na prawdę, nie na brzydotę. I dzięki temu sama stałam się prawdziwa i nie jestem kalką idealności, jak wiele osób w naszej branży. Schludność i zadbanie jest ważne, ale brzydota jest subiektywna i nie można nazywać kogoś brzydkim bo nie poświęca swojego szczęścia by dorównać paniom/panom z okładek gazet. A te nastolatki kryją się, bo boją się że nie są idealne. Mówię to jako niedawno nastolatka. Która wstydziła się krostki, która wyskoczyła gdy miałam okres. Czy gdy widziałam jak piękne są inne kobiety z branży i czułam się przy nich właśnie brzydka. Bo nie mam idealnych kształtów. Dlatego nie mogłam się przełamać do tańca i całe szczęście trafiłam na Janka, który pomógł mi zrozumieć, że jestem na swój sposób wyjątkowa. Bo zrozumiałam, że nie muszę taka być. Brak tej „mody na brzydotę”, a tak naprawdę prawdy, powoduje problemy psychiczne i to spore- napisała w komentarzach.

Do szokującego wyznania gwiazdy "Klanu" odniosła się również jej koleżanka z serialu TVP.

Jak bardzo można się zatracić w kreowaniu siebie w strachu przed oceną innych ludzi.
. Jak można mieć święte i błędne przekonanie, że jeśli osiągniesz tę utopijną perfekcję to kontrolujesz sytuację i co za tym idzie odbiór swojej osoby przez innych więc jest to jedyna droga do czucia akceptacji, której tak bardzo potrzebujesz- napisała na Instagramie. (...) Cheers wszystkim dzielnym, pięknym i nadzwyczajnym w swojej zwyczajności kobietom, które nie boją się pokazywać prawdziwej siebie.
.Nawet jeśli robią to tylko na przekór - to tak jak tworzenie nawyku I guess. Może na początku kierują Tobą określone intencje ale z czasem okazuje się, że konfrontując się z czymś co nie jest dla Ciebie do końca wygodne a czasem nawet trudne, odwalasz kawał dobrej roboty na drodze do zdrowego postrzegania samej siebie.

Pod wpisem aktorki pojawił się w komentarz jednej z internautek, która w żartobliwy sposób odniosła się do szokującego wyznania Agnieszki Kaczorowskiej, która w "Klanie" gra serialową Bożenkę. Jak zareagowała Kaja Paschalska?

- Może Bożenka powinna być Twoją siostrą w klanie to by się czegoś mądrego nauczyła ????

- nie hejtujmy. Wierzę, że intencje nie były złe. Napisałam tego posta tylko dlatego, że sam temat jest dla mnie bardzo osobisty. Wiem jak długa i wyboista jest droga do tej osławionej samoakceptacji i jak bardzo irytujące bywa czytanie tych wszystkich memów i afirmacji kiedy wydaje Ci się, że wszyscy z instagrama wcielają je w życie oprócz Ciebie ????‍♀️????- odpisała Kaja Paschalska.

Myślicie, że Agnieszka Kaczorowska odniesie się jeszcze do swojego wpisu, który wywołał taką burzę w sieci?

Reklama

Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska przeprasza za wpis o "modzie na brzydotę". Internauci: "Niektórzy przez to płakali"

TRICOLORS/East News
Reklama
Reklama
Reklama