Chociaż Edyta Górniak i Dariusz Krupa nie są już parą od kilku lat to co jakiś czas w mediach pojawiają się wyznania dwójki nawiązujące do ich relacji. Głównie dotyczącą albo spraw majątkowych, albo syna Allana. Edyta i Dariusz chcą żeby dziecko miało spokojne dzieciństwo i dorastało u boku obojga rodziców. Górniak nie do końca zgadza się z zasadami wychowania jakie wpaja Allanowi jej były mąż.

Reklama

W rozmowie z "Twoim Stylem" diwa opowiedziała o tym jak wyglądają jej relacje z synem i z czego nie jest zadowolona kiedy Allan trafia pod opiekę ojca.

- Allanek mieszka na przemian u mnie i u swojego taty. Zawsze wraca do mnie inny, niż go pożegnałam. To mnie martwi. Ale gdy wraca, znów zaczynam wdrażać zasady, jakie obowiązują w moim domu. Ważne są obowiązki, osiągnięcia i ambicje. Daję mu bezwarunkową miłość, ale nie obdarowuję prezentami, by wynagrodzić to, że nie mieszka z obojgiem rodziców. Wiem, że mogę kiedyś usłyszeć, że woli być z tatą niż z mamą, bo tata mu na więcej pozwala. Mimo wszystko staram się trzymać w domu dyscyplinę, choć pewnie robię błędy, wyręczając go nadal zbyt często. Allan ma już przecież osiem lat.

Reklama

Wygląda więc na to, że metody wychowawcze piosenkarki i jej byłego męża są kompletnie inne...

Reklama
Reklama
Reklama