Reklama

Reklama

"Super Express" opublikował artykuł, w którym zasugerował powiązania Anny Głogowskiej i Piotra Gąsowskiego z Cezarym P., nazywanym dilerem gwiazd. Tabloid powołał się na informacje pochodzące z prokuratury. Co na to Anna Głogowska? Tancerka porozmawiała z serwisem WP Gwiazdy o całej sytuacji. Na początku się załamała, ale teraz chce walczyć o swoje dobre imię.

- Złożyłam bardzo obszerne wyjaśnienia w prokuraturze na temat znajomości z tym panem i nie ma podstaw do prowadzenia wobec mnie żadnego postępowania, nie dostałam wezwania na żadną rozprawę sądową, nawet w charakterze świadka. Nie wiem więc, jakim prawem "Super Express" publikuje moje zdjęcie w tym kontekście, nie stawiając nawet żadnego znaku zapytania. Nie wiem, skąd wzięli te informacje, kto miałby im je udostępnić – czytamy wypowiedź Głogowskiej dla WP Gwiazdy.

Anna Głogowska komentuje doniesienia Super Expressu

Artystka jest zdruzgotana, że artykuł nie tylko uderzył w jej dobre imię, ale w wizerunek, rodzinę przyjaciół...

- Ta sprawa uderza nie tylko we mnie, ale też w moją rodzinę i przyjaciół. To jest już sprawa karna. Tego się nie da odwrócić, ja już tracę pracę i szacunek, liczę tylko na mojego dobrego prawnika, że pomoże mi oczyścić moje nazwisko. Bardzo liczę się z opinią publiczną i bardzo ją szanuję. Dlatego też jest mi przykro, że jestem stawiana w takim kontekście. Najgorsza w tej sytuacji jest bezradność. Nikt z prasy do mnie nie zadzwonił, nie sprawdził, nie zapytał, co mam do powiedzenia. Jestem pewna, że prokuratura nie ujawnia takich informacji. A nawet jeśli podano, że jestem w jakiś sposób związana z tą osobą, dlaczego nikt nie zapytał mnie o to, czy składałam już wyjaśnienia w tej sprawie - dodała Anna Głogowska.

Zobacz: Ania Głogowska wychodzi z TVP! Czemu taka smutna? ZDJĘCIA

Anna Głogowska zapowiedziała, że będzie walczyć o oczyszczenie nazwiska z zarzutów.

- Na pewno się nie poddam i będę walczyła o dobre imię. Na początku się załamałam, ale na szczęście mam przy sobie przyjaciół i prawnika, którzy mówią, żebym się nie załamywała, żebym nie rezygnowała z życia publicznego, nie chowała, bo nie zrobiłam nic złego. Tu chodzi nie tylko o nas, ale o naszą rodzinę, naszych bliskich. Ta sprawa dotyka też inne osoby publiczne, bo okazuje się, że każdy może rzucić takie oszczerstwo, ale uważam, że trzeba z tym walczyć. Nie wiem, czemu to ma służyć, to przecież krzywdzi wiele osób, może ludzie szukają sensacji – powiedziała Głogowska WP Gwiazdom.

Anna Głogowska nie zamierza się ukrywać. Pojawiła się dziś na premierze teatralnej "Polowanie na Łosia". Przygotowuje się też do powrotu do pracy po złamaniu nogi w kostce. Jednak nie jest to dla niej najłatwiejszy czas.

Zobacz także: Anna Głogowska i Piotr Gąsowski rozstali się po 11 latach?! Jak Ania zareagowała na pytanie o jej związek?

Anna Głogowska na premierze "Polowanie na Łosia".

ONS.pl

Reklama

Anna Głogowska będzie walczyć o swoje dobre imię.

ONS.pl
Reklama
Reklama
Reklama