Wielkie zamieszanie wokół ślubu Dody i Emila Haidara. Kilka tygodni temu Dorota opublikowała zdjęcie obrączek - wówczas wszyscy myśleli, że para już się pobrała. Okazało się, że były to tylko zaręczyny. Ukochany podarował artystce pierścionek wart ponad ćwierć miliona złotych. Dorota zaś zaczęła rozglądać się za suknią. W tym celu zgłosiła się nawet do nowego programu Stefano Terrazzino - "Salon sukien ślubnych". Zobacz: Doda o swojej sukni ślubnej: "Jest całkiem niezła"

Reklama

W show Doda pojawi się w kilku kreacjach. Jak donosi "Flesz", artystka przymierzała aż... 10! Jednak nie mogła zdecydować się na żadną z nich. Nie pomogła nawet interwencja mamy, Wandy Rabczewskiej:

W każdej wyglądała zjawiskowo. Ale wybór zostawiam jej, bo ona wie, w czym najlepiej się czuje. Chciałabym tylko, żeby zdecydowała się na taką, która swoim przepychem nie stłamsi jej wyjątkowej urody. Ja widziałabym ją w opadającym na ramiona welonie, ale znając Dorotkę i jej pomysły, na pewno nas wszystkich czymś zaskoczy. - mówi pani Wanda

Stefano Terrazzino zaś zapewnia, że kreacja Dody będzie naprawdę wyjątkowa:

Kocham jej energię. Dorota od razy wiedziała, czego chce. Miała świadomość, jaki krój sukni podkreśli jej świetną figurę i… charakterek. Jakiego efektu oczekiwała? Żeby ksiądz w kościele na jej widok nie chciał dłużej być księdzem. - przekonuje

Sama zaś zainteresowana mówi, że żadna z kreacji, w której widzieliśmy ją na okładkach, nie będzie tą, którą wybierze na swój ślub:

W programie zdecydowałam się na suknię hiszpańskie marki Pronovias, wartą 25 tysięcy złotych. Ale to nic z porównaniu z tą, którą szykuję na ślub! Gdy ludzie zobaczą moją suknię, wszystkim spadną buty z wrażenie - mówi Doda

Jak donosi "Flesz", ślub Dody odbędzie się jeszcze w tym roku, a najpewniej - w Boże Narodzenie!

Zobacz także

Zobacz: Doda i Emil Haidar na kolacji. Spotkali się z nieco zapomnianą już gwiazdą PAPARAZZI

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama