Reklama

Kiedy zostanę mamą? To moja sprawa. Nie czuję obowiązku dzielenia się moim kalendarzem miesiączkowym z narodem”, mówiła ironicznie Ewa Farna jeszcze nie tak dawno. Gwiazda powtarzała, że jest młoda i dlatego nie spieszy jej się z powiększeniem rodziny. Dodawała jednak, że w przyszłości chciałaby mieć przynajmniej trójkę dzieci. Teraz najwyraźniej postanowiła zacząć realizować ten plan. Pod koniec lutego wokalistka opublikowała w Internecie teledysk do piosenki „Ta o nás”. W ostatnich kadrach klipu widać było, że... jest w zaawansowanej ciąży.

Reklama

Fani oszaleli! W ciągu zaledwie tygodnia teledysk obejrzało aż 2,5 mln widzów, a Ewa odebrała tysiące gratulacji i życzeń!

Radosna nowina

„Kazałaś mi kilka lat czekać. Może bałaś się przyprowadzić do domu Czecha?”

- śpiewa mąż Ewy Martin Chobot w piosence, w której ujawnili, że zostaną rodzicami. Aż trudno uwierzyć, że tych dwoje zna się od 11 lat! Przyjaźń, jaka ich łączyła, zaczęła się przeradzać w coś więcej dopiero po pięciu latach. Ewa była wtedy już po paru krótkich, nieudanych związkach.

„Dzięki temu, że znalazł mnie, ja znalazłam czas dla siebie. I poznaję smaki życia”

Tak mówiła o swojej relacji z Martinem, przyznając, że wcześniej czuła się zagubiona i bardzo samotna. W wywiadach zwierzała się, że odkąd w wieku 11 lat wygrała konkurs piosenki na Morawach, pracuje tak dużo, że nie ma czasu nawet na spotkania ze znajomymi. Dopiero kiedy zaczęła spotykać się z Martinem, zwolniła tempo i zaczęła realizować swoje marzenia o dalekich podróżach.

Co ciekawe, w przeciwieństwie do wielu gwiazd Ewa nie mówiła dużo na temat swojego związku.

„Mam świetnego faceta, który nie boi się być z silną kobietą”

To jedna z nielicznych wypowiedzi o jej ukochanym, na jakie udało się namówić Ewę dziennikarzom. Związek Farnej i Chobota musiał jednak być udany, skoro po czterech wspólnych latach para zdecydowała się na ślub. Odbył się on we wrześniu 2017 roku, w sekrecie przed mediami.

Plany na przyszłość

Ewa znana jest z tego, że lubi wszystko robić na swoich warunkach. Dlatego, kiedy już wiedziała, że podczas koncertu „#Artyści przeciw nienawiści” spotka w Łodzi dawno niewidzianych przyjaciół i że każdy z nich będzie chciał wiedzieć, czy spodziewa się synka, czy też córki, postanowiła wyprzedzić te pytania. Na Instagramie napisała:

„Spodziewam się syna (oczywiście, o ile nie siedzi tam »cała mama«, babka z jajami, i nie bawi się pępowiną)”.

Niektóre z tajemnic Ewy odkryła jednak prasa. Jak donosi czeski magazyn „Blesk”, piosenkarka i jej mąż już od jakiegoś czasu szykowali się od powiększenia rodziny. W grudniu 2017 roku zdecydowali się na zakup pięknego domu we wsi Všenory nieopodal Pragi. Podobno zapłacili za willę aż 20 mln koron, czyli ok. 3 mln złotych. Nic więc dziwnego, że kiedy gwiazda ogłosiła, że jest w ciąży, paparazzi przyjechali pod jej dom. Farna jednak potrafi radzić sobie w takich sytuacjach.

– Powiedziałam im, że mogą iść do domu i z rodzinami zjeść obiad, bo pewnie ten czas będzie bardziej wartościowy niż czekanie na coś, co nikogo już nie zaskoczy – powiedziała w rozmowie z Party.pl.

Czy Ewa planuje dłuższą przerwę od pracy, by zająć się maleństwem? Okazuje się, że niekoniecznie. Wokalistka cały czas tworzy piosenki na płytę.

– Spotykam się z muzykami, parę utworów już skończyliśmy, ale na razie nie jestem ze wszystkich na tyle zadowolona, aby już kończyć pracę – powiedziała.

Przed porodem, w kwietniu i maju, planuje jeszcze kilka koncertów w Czechach. Potem będzie już tylko cieszyć się urokami macierzyństwa. Jak długo? Odpowiedź na to pytanie zna wyłącznie Ewa!

Ewa ogłosiła ostatnio, że jest w ciąży. Zrobiła to w piękny sposób - teledyskiem

Instagram
Reklama

Martin Chobot towarzyszy Ewie nie tylko w życiu, ale i na estradzie. Jest gitarzystą w jej zespole.

East News
Reklama
Reklama
Reklama