W miniony czwartek, 5 sierpnia, odbyła się 27. gala rozdania Fryderyków. Na uroczystości pojawiło się wielu znamienitych artystów i osobistości ze świata show biznesu. Tego wieczoru nie mogło również zabraknąć żony Krzysztofa Krawczyka, Ewy Krawczyk, która wraz z menagerem jej męża, odebrała wyjątkową statuetkę, przyznaną zmarłemu artyście. Był to niezwykle wzruszający moment na gali. Zobaczcie, co ze łzami w oczach powiedziała Ewa Krawczyk, gdy stała na scenie.

Reklama

Zobacz także: Fryderyki 2021: Plejada gwiazd na rozdaniu muzycznych nagród! Kto otrzymał statuetkę? WYNIKI

Fryderyki 2021: Żona Krzysztofa Krawczyka we wzruszającym przemówieniu

Na tegorocznej gali rozdania Fryderyków 2021, która odbyła się w Netto Arenie w Szczecinie, pojawiła się cała plejada gwiazd, między innymi Natalia Przybysz, Andrzej Piaseczny, Majka Jeżowska, Sanah, czy Krzysztof Zalewski. Była to pierwsza od dawna tak wielka gala z udziałem tak wielu znamienitych artystów. Impreza obfitowała w wiele wzruszających momentów, między innymi obecni w szczecińskiej Netto Arenie artyści oddali hołd zmarłemu w kwietniu Krzysztofowi Krawczykowi, śpiewając jego największe przeboje.

To jednak nie był jedyny moment, podczas którego upamiętniono zmarłego muzyka. Krzysztofowi Krawczykowi przyznano Złotego Fryderyka, którego odebrali odebrali Andrzej Kosmala i Ewa Krawczyk.

Zobacz także

- Krzysztofie, gdziekolwiek jesteś, ten Złoty Fryderyk jest Twój. Szanowna Akademio. Zrządzeniem losu dzisiaj mijają 4 miesiące od śmierci Krzysztofa. Odszedł spełniony, ze świadomością, że otrzymał tego Złotego Fryderyka, który jest ukoronowaniem wszystkich nagród, które otrzymał. Jeszcze w marcu kiedy poinformowałem go o tym fakcie, na jego twarzy zagościł przepiękny uśmiech. Nie wiem czy to nie był ostatni uśmiech, jaki zobaczyłem na jego twarzy. Krzysiu, pozwolisz, że Złotego Fryderyka, przekażę na ręce kobiety Twojego życia - powiedział Andrzej Kosmala.

AKPA/PIĘTKA MIESZKO

Zobacz także: Fryderyki 2021: Pocałunek Krzysztofa Zalewskiego i Ralpha Kamińskiego na gali!

Andrzej Kosmala przekazał statuetkę Ewie Krawczyk, która stała u jego boku. Żonie Krzysztofa Krawczyka, trudno było powstrzymać łzy. Łamiącym głosem powiedziała tylko:

- Krzysiu, gdziekolwiek jesteś, ja bardzo tęsknię, bardzo kocham... Dziękuję Państwu bardzo

AKPA/PIĘTKA MIESZKO

Po wręczeniu statuetki, Kasia Lins wykonała jeden z najpopularniejszych utworów Krzysztofa Krawczyka, "Bo jesteś ty". Z kolei Ania Dąbrowska i Gromee zaśpiewali piosenkę "To co w życiu ważne". Widać było, że również śpiewającym artystom, trudno było powstrzymać emocje.

Reklama

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku. Kiedy odbywała się gala rozdania Fryderyków, minęły dokładnie 4 miesiące od jego śmierci. Nagrodę odebrała jego żona, która z trudem powstrzymywała łzy, gdy stała na scenie...

East News/Łukasz Kalinowski
Reklama
Reklama
Reklama