Reklama

Filip Chajzer najwidoczniej nie ma szczęścia w miłości. Choć jeszcze niedawno chwalił się nową ukochaną, z którą zdążył się nawet zaręczyć, wydaje się, że ich relacja to już przeszłość. Internauci wyłapali zastanawiający fragment w jego najnowszym wpisie w mediach społecznościowych.

Reklama

Filip Chajzer o nowej miłości

Kilka miesięcy po tym, jak Filip Chajzer zakończył związek z matką swojego syna, Małgorzatą Walczak, rozpoczął nową relację. Młodsza o 13 lat Julia zawróciła w głowie dziennikarzowi, który zamieszkał z nią zaledwie po kilku tygodniach znajomości. Prezenter wziął ją nawet na wakacje na Dominikanę, gdzie doszło do oświadczyn, czym pochwalił się przed współpracownikami w redakcji "Dzień Dobry TVN". Wydawało się, że między nimi wszystko się układa. Choć w styczniu media donosiły, że rozstali się w sylwestra, dwa miesiące po zaręczynach, dziennikarz stanowczo zdementował te informacje. Teraz jednak najprawdopodobniej sam ujawnił, że znów jest singlem.

Artur Zawadzki/REPORTER

Zobacz także: Filip Chajzer zwrócił się do byłej partnerki. Odpowiedział na pytanie, czy do siebie wrócą

Były prowadzący "Dzień Dobry TVN" w czwartkowy wieczór 29 czerwca opublikował na Instagramie filmik, na którym widać, jak gra w golfa. Dziennikarz zdradził, że zakochał się w tym sporcie, jednak swój wpis zaczął od nietypowego wyznania. Napisał, że "znów nie wyszło mu w związku".

- Zakochałem się. Nie w dziewczynie. W związki nigdy mi nie szło i zresztą znowu nie wyszło, ale to nie jest post negatywny, wręcz przeciwnie – zaczął Filip Chajzer.

TRICOLORS/East News

Zobacz także: Tak Filip Chajzer urządził pokój synka: "Miał być pokój przyszłego premiera"

W dalszej części wpisu Filip Chajzer skupił się na sportowych kwestiach i wyznał, dlaczego tak pokochał grę w golfa. Zapewnił, że choć to zajęcie uchodzi za hobby dla bogatych, kosztowo porównywalne jest z tenisem. Dodał, że dzięki celowaniu piłeczką w dziurki, może wyłączyć się z codziennego stresu i utartych schematów.

- Te dziurki i ta piłka to pretekst. (…) Jednak najważniejsza jest filozofia jaką niesie ze sobą golf. Sztuka odpuszczania. Albo bardziej wprost – MIEJ WYJE___E, A BĘDZIE CI DANE. Im bardziej się zepniesz i użyjesz za dużo siły tym bardziej spartolisz uderzenie kija w piłkę i przegrasz. Żeby wygrać trzeba się kompletnie wyluzować. Złapać lekko kij, swing musi być lekki jak baletnica i mieć też grację baletnicy. A najlepsze jest, że golf ten luz wymusza. Nikt od powiedzenia “wyluzuj się” jeszcze się nie wyluzował. Ale jak spartolisz przez napinkę to natychmiast przypomnisz sobie z pierwszej lekcji słowo trenera – “odpuść”. Życzę sobie i Wam, żeby nauczyć się tej golfowej zasady. W moim życiu golf przyszedł w idealnym momencie. Może to też moment dla Was – rozpisał się na ten temat.

Reklama

Myślicie, że Filip Chajzer znów jest singlem?

Instagram @gosia_walczak/ VIPHOTO/EAST NEWS
Reklama
Reklama
Reklama