Reklama

We wczorajszym programie "Na Językach" wystąpił Michał Wiśniewski. Gwiazdor stwierdził, że Magda Femme szczyci i chwali się tym, że była kiedyś jego żoną i na tym buduje swój wizerunek w mediach. Zarzucił przy okazji, że jej twórczość nikogo nie interesuje i nikt nie ma ochoty jej słuchać.

Reklama

Na odpowiedź Magdy nie trzeba było długo czekać. Za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku wystosowała oświadczenie w sprawie wypowiedzi Michała, zarzekając się, że to pierwszy i ostatni komentarz z jej strony.

Cóż drogi były mężu, jesli takie zdanie pojawia sie przy moim nazwisku, dzieje się to zawsze bez mojej zgody i aprobaty. Naprawde nie ma sie czym chwalic, bo nikomu jeszcze w tym kraju pokazywanie się obok Ciebie i w Twoim kontekscie nie pomogło a raczej zaszkodziło. Zapracowałeś sobie, pokazywaniem gołego tyłka, chwaleniem wstydliwymi chorobami czy rozmiarem penisa na miano szczytu obciachu. Tylko ktoś kto ma skłonności samobójcze wpadłby na pomysł budowania “Szcześliwego PR’u” na Twoich plecach, bo to zwyczajnie nie pomoże - skomentowała ostro (pisownia oryginalna).

Femme w swojej wypowiedzi podkreśla wielokrotnie fakt, iż lata świetności i sukcesów Wiśniewskiego już dawno minęły:

Życzę natomiast Tobie były mężu pogodzenia się z faktem, że lata świetności już za Tobą. Nagraj coś gościu, uwierz w siebie, może wtedy odwalisz się ode mnie, moich bliskich a zwłaszcza od mojego dziecka.

Znając Wiśniewskiego, odpowiedź już się skleja. Może znów wyciągnie na światło dzienne prywatne fakty? Zobacz: Wiśniewski pokazał wyniki badań na złość Femme

Reklama

Zobacz też zdjęcia Magdy Femme i innych celebrytów z premiery jej singla:

Reklama
Reklama
Reklama