Reklama

Ewelina Ślotała była polską pisarką, znaną z serii książek takich jak "Żony Konstancina", "Kochanki Konstancina" czy "Rozwódki Konstancina". Jej twórczość skupiała się na życiu kobiet z wyższych sfer, ukazując ich codzienne zmagania i relacje. Była również znana, jako była partnerka piłkarza Jakuba Rzeźniczaka.

Reklama

Wzruszający gest syna na pogrzebie Eweliny Ślotały

17 grudnia 2024 roku świat obiegła informacja o śmierci Eweliny Ślotały. Kobieta miała zaledwie 35 lat. Matka Eweliny, pani Wanda, ujawniła, że przyczyną zgonu był krwotok wewnętrzny, który doprowadził do zatrzymania akcji serca. Ewelina zmagała się z depresją i stanami lękowymi, była pod opieką dwóch terapeutów, jednak leczenie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. W momencie śmierci pracowała nad kolejną książką zatytułowaną "Mężczyźni Konstancina". Ewelina Ślotała osierociła kilkuletniego syna, który był prawdziwym oczkiem w głowie mamy.

Pogrzeb Eweliny Slotały odbył się na warszawskich Starych Powązkach. Na uroczystości pojawiło się wiele osób, w tym detektyw Rutkowski wraz ze swoim patrolem. Aby upamiętnić Ewelinę Ślotałę, Rutkowski przyniósł wieniec, który wnieśli jego pracownicy. Jednak to inny wieniec zwrócił największą uwagę i wywołał falę wzruszenia i smutek. Jedne z kwiatów znajdujące się przy urnie pisarki były od jej 9-letniego syna. Na wieńcu widniał napis:

Kochanej mamie syn.

Mama o śmierci Eweliny Ślotały

Po śmierci Eweliny Ślotały jej mama w rozmowie z "Faktem" wyjawiła szczegóły śmierci swojej córki. Opowiedziała również, co dzieje się z synem Eweliny i gdzie aktualnie się podziewa.

Była u siebie w mieszkaniu i tam dostała krwotoku. Ja natychmiast wezwałam pogotowie, które zabrało ją do szpitala. Córka była nieprzytomna. W śpiączce była przez prawie miesiąc i w tej śpiączce zmarła
- wyjawiła niedawno mama Eweliny Ślotały.
Reklama

Ewelina Ślotała w przeszłości była związana z biznesmenem, z którym doczekała się syna Martina. Jak poinformowała babcia chłopca, przebywa on aktualnie u swojego taty.

Gdy Ewelinka trafiła do szpitala, jej synka od razu zabrał ojciec. Teraz nie pozwala mi się nawet z nim kontaktować. Pewnie będę musiała wystąpić do sądu o kontakty z wnukiem
- przekazała mama Eweliny w rozmowie z 'Faktem'.
Pogrzeb Eweliny Ślotały
Adam Burakowski/East News,
Pogrzeb Eweliny Ślotały
Adam Burakowski/East News,
Reklama
Reklama
Reklama
Loading...