Ewa Farna pierwszy raz tak szczerze o byciu mamą. Mówi o chwilach słabości i złości na samą siebie
Ewa Farna pierwszy raz tak szczerze o byciu mamą. Mówi o chwilach słabości i złości na samą siebie
Ewa Farna została mamą Artura w 2019 roku. Miała wówczas 25 lat. Wokalistka bardzo rzadko wypowiada się na temat swojego życia prywatnego. Również macierzyństwo pozostawiła w sferze intymności. Na jej profilach społecznościowych zdjęcia z synkiem pojawiają się sporadycznie, jednocześnie troskliwi rodzice zdecydowali, że nie będą publikować wizerunku swojego maleństwa. Mimo tego, Ewa Farna stara się być w stałym kontakcie z fanami i robi wyjątki od czasu do czasu, publikując dyskretne rodzinne zdjęcia. Teraz otworzyła się przed widzami na tematy macierzyństwa. Jak radzi sobie ze słabościami?
Zobacz także: Ewa Farna w platynowym blondzie! Ta metamorfoza przejdzie do historii
Ewa Farna szczerze o słabościach i macierzyństwie
Po urodzeniu Artura totalnie oddała się roli mamy. Do aktywności zawodowych wróciła dopiero po kilku miesiącach, jednak nie zrobiła tego z taką częstotliwością jak wcześniej. Synek stał się dla niej i dla Martina Chobota priorytetem. Powoli jednak Ewa Farna zaczyna pracować nad swoją zawodową przyszłością a w ostatnim Q&A, które urządziła na Instagramie, postanowiła nieco otworzyć się na prywatne sfery. Po raz pierwszy opowiedziała o tym, jak radzi sobie z cieniami macierzyństwa. Jej odpowiedź z pewnością będzie pokrzepiająca dla innych mam, którym ciężko odnaleźć się w nowej dla nich rzeczywistości.
Ewa Farna zdecydowała się odpowiedzieć, jak udaje jej się "ogarniać bycie młodą mamą i młodą żoną". Czy ma żal do siebie o rzeczy, które po urodzeniu dziecka ją przerosły? Czy ma chwile słabości i złość na samą siebie?
Ja mam ogromną pomoc męża. Razem wychowujemy dziecko i to mi pomaga teraz być z wami lub pisać płytę, aczkolwiek wszystko o wiele dłużej trwa. Mam dziennie 2h dla siebie i trzeba dobrze nimi gospodarować. Są dni, kiedy mogę poświęcić cały dzień pracy. Staram się nie wypominać sobie rzeczy, staram się dobrze wykorzystywać swój czas wolny na pracę. Mam mało wolnego czasu dla siebie ale wiem, że czas inwestowany w swojego dzieciaka to najlepszy czas i najlepsza inwestycja. (...) Trzeba te "palniki" wyrównać i mieć te "cztery palniki" połączone: czyli ja i praca, ja i przyjaciele, ja i rodzina i ja i ja - swoje hobby i swoja pasja. Myślę, że kiedy jeden palnik się wyłącza to nie jesteśmy tak kompleksowo szczęśliwi.
Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! Pamiętajcie o tym dziewczyny!
Zobacz także: Ewa Farna zachwyca szczupłą sylwetką! Na najnowszych zdjęciach pokazała płaski brzuch
Ewa Farna opowiedziała szczerze o tym, jak udaje jej się pogodzić bycie młodą mamą z czasem wolnym.
Ewa Farna bardzo rzadko wypowiada się na temat swojego życia prywatnego.