Ewa Minge parę lat temu pożegnała swoją mamę. Wiesława Butkiewicz zmarła w 2019 roku, przez długi czas walczyła z nowotworem. Projektantka do dziś wraca ze wspomnieniami o swojej mamie, która była dla niej niczym przyjaciółka.

Reklama

Ewa Minge tęskni za mamą

W czerwcu 2023 roku Ewa Minge opublikowała na Instagramie zdjęcie z cmentarza przy grobie matki i opisała relacje, jaka je łączyła. Widać, że kobieta nadal bardzo tęskni za swoją ukochaną mamą. Tym razem projektantka pokazała na social mediach zdjęcie mamy sprzed lat i umieściła pod nim wzruszający wpis.

I ciągle dzwonię do nieba…Pogadać o życiu, że zawodzi tak, jak uprzedzała. O ludziach, którzy nie zasługują na miano żadnej wielkości. O marzeniach, które trzeba brać w ręce i lepić, rzeźbić, ugniatać aż nadamy im kształt idealny, wyśniony… Przegadać plany na najbliższe miesiące, lata…i słyszeć, że dam radę. Zapytać, czy lazur na moim obrazie jest tak intensywny jak ten na jej plaży i czy aniołowie naprawdę mają tylko białe, pierzaste skrzydła. Wtedy znajduje rano na poduszce czarne, błyszczce pióro kruka.
- napisała na wstępie Ewa Minge.
Ewa Minge
FOT TERENT/FRB/AF EOS

Zobacz także: Ewa Minge w żałobie: "Walczyliśmy o każdy jego dzień"

Ewa Minge pięknymi słowami opisała tęsknotę to swojej mamy. Wyjawiła również, że kobieta nie modliła się o życie a o lekką śmierć. Czytając wpis, wydawać by się mogło, że Minge ma nadal nadzieję, że najważniejsza osoba w jej życiu nagle wróci i wszystko okaże się tylko złym snem.

Mówiła, że wróci ptakami i pociągnie dalej mój horyzont niż ten za naszym oknem, przy którym sadzała na parapecie małą, piegowatą dziewczynkę i pokazywała gwiazdy…'tam kiedyś polecę.…poleciała. Dzwonię i czasem nie odbiera…śpi, a może poszła do krawcowej uszyć sukienkę…wysyłam wtedy wiadomość…'tęsknie mamo'. I wtedy w nocy dzwonią dzwony cerkiewne, choć żadnej cerkwi w pobliżu nie ma. Nie była pełna żadnej wiary, nie miała swojego Boga. Kiedy przyszła trwoga kupiła mały modlitewnik do Matki Bożej cierpliwie słuchającej …nie modliła się o życie a o lekką śmierć…lekka nie była. Wszystko, co mogłam jej dać na ostatniej ziemskiej wycieczce do nieba, to godność i poczucie bezpieczeńtwa kiedy przechodziła granice. I jak to ona, odwróciła się i pomachała ręką, uśmiechnięta tymi swoimi kocimi oczami …pomachała nie na pożegnanie, witała nowy wymiar. Tyle lat, tyle telefonów…tyle pustego nieba nade mną …tęsknie mamo
- dodała w dalszej części córka.
Zobacz także
Reklama

Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy od przyjaciół i fanów Minge, którzy postanowili ją wesprzeć. Obserwatorzy łączyli się w bólu, ale również podziwiali słowa stęsknionej córki. Otwierali się także i pisali o swojej tęsknocie i bólu. Jednoznacznie przyznali także, że Minge jest bardzo podobna do swojej mamy.

Bardzo mnie Pani wzruszyła tym wpisem. Moja Mama walczy z chorobą, tak bardzo się boję, że przyjdzie dzień gdy nie odbierze już telefonu…
- wyznała kobieta.
Ewo, przytulam
- skomentowała Joanna Racewicz.
Śliczna. I taka podobna do Pani
- dodała fanka.
Ewa Minge
Instagram / eva_minge
Reklama
Reklama
Reklama