Elżbieta Zapendowska zabrała głos ws. swojej choroby. "To się dzieje przez tyle lat"
Elżbieta Zapendowska otworzyła się na temat swoich problemów zdrowotnych. Choroba nie daje za wygraną, nie jest dobrze.
Elżbieta Zapendowska nieczęsto opowiada o czymkolwiek, co dotyczy jej życia prywatnego. Ostatnio zrobiła jednak wyjątek, by odnieść się do kwestii problemów zdrowotnych, o których w mediach mówi się regularnie. Co przekazała?
Elżbieta Zapendowska szczerze o swojej chorobie
Nie tak dawno informowaliśmy, że Elżbieta Zapendowska zdradziła wysokość swojej emerytury, co od dawna budziło w mediach szereg dyskusji. Okazało się wówczas, że krytyczka muzyczna musi dorabiać.
Uczestniczę w warsztatach, które mają swoje stawki. Uczestniczę w różnych konkursach. Zarabiam poza emeryturą, bo inaczej już by mnie nie było - przyznała.
Zobacz także: Edyta Górniak ostro odpowiada Elżbiecie Zapendowskiej: "Okłamałam całą Polskę, mówiąc..."
Równie często, co wątek emerytury Elżbiety Zapendowskiej, w mediach przewija się temat jej problemów zdrowotnych. Nie jest tajemnicą, że ta zmaga się z chorobą oczu.
Nie widzę na jedno oko i pogodziłam się z tym. Nie histeryzuję. Przyzwyczaiłam się do faktu, że tracę wzrok. [...] Gdy traci się wzrok, wszystko jest trudne. Zwłaszcza gdy się pracuje, a ja nadal pracuję. To, że nie widzę twarzy osób, które śpiewają, jest dla mnie potwornym problemem, bo nie widzę emocji, mogę je tylko usłyszeć - mówiła jakiś czas temu w rozmowie z Plejadą.
Zobacz także: Elżbieta Zapendowska gorzko o relacjach z córką: "Między nami jest ciągle zimna wojna"
Teraz udzieliła wywiadu Pomponikowi i zdradziła więcej informacji nt. swojego samopoczucia. Niestety, choroba stale postępuje, a jak przyznała sama Elżbieta Zapendowska, "już nic jej nie pomoże".
Czuję się z tym normalnie, ponieważ się do tego przyzwyczaiłam i to się dzieje przez tyle lat, że dla mnie to jest proces starzenia się. Już nic w mojej sprawie nie pomoże - wyznała w rozmowie z Pomponikiem.
Póki co krytyczka muzyczna stara się nie zwalniać tempa pracy i nadal pozostaje bardzo aktywna. Trudno jednak przewidzieć, co wydarzy się z biegiem czasu, jeżeli choroba nadal będzie postępować.