Była piękna, pełna poczucia humoru i zawsze uśmiechnięta - tak wszyscy zapamiętaliśmy aktorkę Elżbietę Słobodę, gwiazdę wielu polskich seriali. Niestety, artystka ciężko zachorowała - odmówiła jednak pomocy lekarzy, wybrała drogę holistyczną. To już cztery lata odkąd nie ma jej wśród nas. Dlaczego nie skorzystała z pomocy medycznej? Poznajcie jej historię.

Reklama

Zobacz także: Pamiętacie gdzie grała Elżbieta Słoboda? Przypominamy zdjęcia z młodości i sceny z "I kto tu rządzi"

Elżbieta Słoboda pomimo ciężkiej choroby nie zdecydowała się na pomoc lekarzy. Dlaczego?

Elżbieta Słoboda przyszła na świat 7 grudnia 1959 roku. Na przełomie lat 70. i 80. występowała we Wrocławskim Teatrze Pantomimy, a w latach 90. wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Tam ukończyła nowojorską Actors Studio Drama School z tytułem magistra sztuk pięknych. Była wykładowcą w Warszawskiej Szkole Filmowej, a swoich podopiecznych uczyła grać techniką, jaką posługują się najlepsi artyści na świecie jak Meryl Streep czy Al Pacino.

East News

Była aktorką teatralną i filmową, a widzowie mogli poznać oglądać ją w wielu znanych serialach takich jak Plebania, Usta usta, Szpilki na Giewoncie, Prawo Agaty, Na dobre i na złe, I kto tu rządzi. Zadebiutowała w serialu 07 zgłoś się, jako znajoma Skotnickiego, druga ofiara mordercy.

Widzowie w szczególności pokochali ją za rolę w serialach "Na dobre i na złe" (jako profesor Zamenhoff) oraz w hicie telewizji Polsat "I kto tu rządzi" (wcielała się w postać szalonej babci i matki Agaty granej przez Małgorzatę Foremniak).

Zobacz także

Na jej zajęciach w Warszawskiej Szkole Filmowej studenci nigdy nie mogli narzekać na nudę. Jak napisał na swoim Facebooku Zbigniew Hołdys, serdeczny kolega aktorki:

Widziałem z bliska jej zajęcia i ich efekty, widziałem jak w Warszawska Szkoła Filmowa z amatorów, ludzi co przyszli prosto z ulicy, czyniła wrażliwe, nieprawdopodobnie przejmujące postaci teatralne i filmowe. Jak czyniła ich lepszymi ludźmi, otwierała ich dusze, uczyła grać techniką, jaką posługują się najlepsi - Meryl Streep czy Al Pacino.

Poniżej fragment zajęć w Warszawskiej Szkole Filmowej prowadzonych przez Elżbietę Słobodę.

Miała wszystko - urodę, talent, piękny głos, charyzmę. Jednak w pewnym momencie musiała zmierzyć się z poważną chorobą - nowotworem. Jednak nawet wtedy nie skorzystała z pomocy lekarzy i medycyny. Elżbieta Słoboda wybrała drogę holistyczną, kochała medytować, a swój los powierzyła Bogu. Wolała naturalne metody leczenia, dbała o dietę, oddała się również modlitwie.

East News

Jej ciężka walka trwała kilka lat, ale niestety, choroba okazała się silniejsza. O jej śmierci poinformował za pośrednictwem Facebooka Zbigniew Hołdys, serdeczny kolega aktorki.

Po cichu. Była aktorką, koleżanką Bogusia Lindy, po studiach Actors Studio Drama School of New York, gdzie otrzymała tytuł Master of Fine Arts - została fenomenalną edukatorką. [...] Była też moją koleżanką, z którą przegadałem wiele godzin. Chorowała od lat, ale odrzucała chirurgów - wybrała drogę holistyczną, medytacje, diety, modlitwy, metody naturalne. Odeszła dwa tygodnie temu.
ELA SŁOBODA.
Salut, Elu!

East News

O jej życiu prywatnym praktycznie nic nie wiadomo. Nie należała do grona gwiazd, które często pojawiały się w mediach. Skupiała się na swojej pracy, którą kochała. Elżbieta Słoboda zmarła 14 marca 2018 roku na Sycylii, jednak informacja o jej odejściu dotarła do mediów prawie miesiąc później. Odeszła po cichu, jednak my będziemy pamiętać o niej na zawsze.

East News

Elżbieta Słodoba pomimo wykrytej choroby nowotworowej nie zdecydowała się na pomoc lekarzy. Wolała oddać się medytacji, diecie, modlitwie i naturalnym sposobom leczenia.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama