Reklama

Kiedy w Polsce wystartował program "Warsaw Shore. Ekipa z Warszawy" nikt nie spodziewał się, że o jego uczestnikach będzie głośno po zakończeniu całego show. Wszystko zmieniło się wraz z informacją o planowanej kolejnej edycji - wtedy media obiegła informacja, że para uczestników Eliza i Trybson spodziewają się dziecka. Początkowo nikt nie mógł uwierzyć w te informacje, ale zdjęcia USG oraz coraz większy brzuszek uczestniczki rozwiały wątpliwości. Przypomnijmy: Eliza z "Warsaw Shore" pokazała brzuszek. Kiedy poród?

Reklama

Para zdecydowała się zrezygnować z dalszego uczestnictwa w programie i skupiła się na budowaniu rodzinnego szczęścia. Ich temat tak jednak elektryzował media, że sam Wojewódzki zaprosił ich do swojego programu. Wszyscy, którzy spodziewali się, że dziennikarz będzie atakował przyszłych rodziców mogli poczuć się zawiedzeni. Kuba wyglądał na przyjaźnie nastawionego, choć oczywiście nie zabrakło kilku pytań, które rozzłościły głównie Elizę.

Zobacz: Kuba do Elizy: "Pijesz w ciąży?"

W rozmowie z AfterParty.pl Eliza zdradziła, jak informację o ciąży przyjęła cała ekipa z którą przez tak długi czas byli związani. Okazuje się, że przyszła mama bardzo zaprzyjaźniła się z dwiema innymi uczestniczkami, ponieważ to one jako jedne z pierwszych dowiedziały się o jej odmiennym stanie.

Dziewczyny wiedziały przed programem - Ewelina z Małą, więc no.. dowiedziały się i wszyscy byliśmy w szoku. Rozpłakały się razem ze mną. Różne przemyślenia, one płakały, że już nie będę z nimi, że już nie będę się tak z nimi bawiła, ale później cieszyły się razem ze mną. Powiedziały, że będą mnie wspierały, więc jesteśmy razem - zdradza.

Trybson dodał, że panowie również podzielili ich entuzjazm, a wieść o ciąży uczcili w dość zaskakujący sposób. Nawet Śmietana, który zrezygnował z drugiej edycji, wciąż wspiera swojego kolegę. Jedynie Paweł nie był zachwycony, ale w tym przypadku nie jest to dziwne - między nim a przyszłymi rodzicami nie układa się najlepiej od startu bieżącej edycji.

Był taniec zwycięzcy na rurze, opiliśmy zdrówko, żeby dziecko rosło zdrowo. Wojtek też bardzo mnie zaskoczył pozytywnie, też się wzruszył na odejście. Śmietana też, też było wsparcie. Tylko z Pawłem nie ma dobrego kontaktu - dodał.

Jesteście ciekawi dalszego medialnego rozwoju tej ciąży?

Zobacz: Trybson poniża Pawła. Nie ma o nim najlepszego zdania

Reklama

Ostra impreza "Ekipy z Warszawy":

Reklama
Reklama
Reklama