Reklama

W dniu 8. rocznicy śmierci Anny Przybylskiej odbyła się uroczysta premiera filmu dokumentalnego "Ania". Najbliższa rodzina oraz przyjaciele podzielili się swoimi wspomnieniami na temat aktorki. Na premierzy filmu pojawili się nie tylko najbliżsi sercu zmarłej Anny Przybylskiej ale również gwiazdy, które chciały poznać jej historię z zupełnie innej strony. Wśród nich pojawiła się Edyta Herbuś, której podczas wywiadu z Party.pl, zaszkliły się oczy. Zobaczcie, co powiedziała nam o Annie Przybylskiej.

Reklama

Edyta Herbuś wzruszona filmem o Annie Przybylskiej

Film "Ania" poruszył wszystkich obecnych na uroczystej premierze, a na salach kinowych można było usłyszeć szloch niektórych oglądających. Tuż przed projekcją Jarosław Bieniuk opowiadał o swojej tęsknocie za Anną Przybylską. Na wydarzeniu pojawiła się cala najbliższa rodzina zmarłej aktorki, oprócz najmłodszego synka Jasia. Oliwia Bieniuk wytłumaczyła, że Jaś jest jeszcze za mały na zderzenie z medialnym światem, szczególnie w tak delikatnej i trudnej dla wszystkich kwestii, a film o ukochanej mamie zobaczy w domu.

Pośród osób, które wzięły udział w premierze filmu o Annie Przybylskiej, pojawiła się Edyta Herbuś. Tancerka przyznała, że miała okazję spotkać Anię aż trzy razy. Edyta Herbuś po obejrzeniu filmu była mocno poruszona:

Jak słuchałam wypowiedzi tych przyjaciół Ani i bliskich osób i każda została z takim olbrzymim niedosytem... To jest przykład przepięknego człowieka, jak długo z nim nie przebywasz to chciałoby się więcej. Myślę, że odeszła za wcześnie i wszyscy z tym niedosytem zostaliśmy...

W jej oczach trudno było nie dostrzec łez:

Człowiek stara się być mądry, coś rozumieć, a cały czas... No tak ciężko jakoś sobie wytłumaczyć...

Zobaczcie nasz wywiad z Edytą Herbuś i poznajcie historię jej poznania się z Anną Przybylską.

Reklama

Zobacz także: Oliwia Bieniuk wyglądała jak mama na premierze filmu "Ania"? Córka Anny Przybylskiej tłumaczy, jak to się stało!

Andrzej WRZESINSKI/East News
Reklama
Reklama
Reklama