Edyta Górniak ujawniła prawdę o swoim stanie zdrowia: "Byłam prawie sparaliżowana"
Artystka na jakiś czas zniknęła z przestrzeni publicznej, ale teraz zdradziła, co się z nią działo. Poruszające wyznanie Edyty Górniak.
Edyta Górniak w rozmowie z mediami zdradziła, dlaczego na kilka miesięcy mocno ograniczyła swoją obecność w przestrzeni publicznej. Artystka po raz pierwszy opowiedziała o problemach ze zdrowiem i ujawniła, co jej pomogło stanąć na nogi i odzyskać siłę. Słowa Edyty Górniak poruszają. Nie uwierzycie, co się działo z gwiazdą polskiej sceny muzycznej.
Edyta Górniak opowiedziała o problemach ze zdrowiem
Edyta Górniak już od wielu lat zachwyca swoim głosem. Artystka ma rzeszę fanów, którzy czekają na każdy jej występ. Niestety, w ostatnich miesiącach fani nie mieli zbyt wielu okazji by ją usłyszeć i zobaczyć ponieważ artystka na jakiś czas wycofała się z życia publicznego. Na początku br. Edyta Górniak zawiesiła karierę i wyznała wówczas, że jest już zmęczona. Ostatnio Edyta Górniak pokazała się odmieniona na oficjalnej imprezie, podczas której rozmawiała z reporterem Świata Gwiazd. Piosenkarka przed kamerą zdradziła, dlaczego zrobiła sobie tak długą przerwę. Edyta Górniak ujawniła prawdę o swoim stanie zdrowia.
Cały mój organizm się zbuntował, zaczęłam mieć nerwobóle, układ nerwowy się obraził, miałam takie momenty, że byłam prawie sparaliżowana. Nie mówiłam o tym wcześniej
Artystka zdradziła, że skupiła się na swoim zdrowiu i jeździła po całym świecie, żeby znaleźć pomoc.
To było bardzo trudne dlatego, że podróżując po świecie tak jak zawsze - oczywiście detoksy itd. ale teraz jeździłam po całym świecie do różnych terapeutów, naturoterapeutów bo przede wszystkim wierzę w tą medycynę która jest najstarsza, w wiedzę która jest najstarsza na świecie. Więc jeździłam do różnych miejsc na świecie oddając się w ręce przeróżnym ludziom, naturalnym uzdrowicielom żeby wyrzucić to, co uzbieraliśmy bo my mamy coś takiego- wszyscy, bo to nie chodzi tylko o mnie- że nawet jeżeli my wyprzemy coś umysłem, siłą woli to nasz układ nerwowy to pamięta i potem sobie odreagowuje. Dopóki jestem w adrenalinie nie dopuszczam do tego żeby poczuć przemęczenie, wyczerpanie, wypalenie, nadwrażliwość dopiero potem kiedy się zatrzymuję, a tak zrobiłam po sylwestrze to poczułam- moje ciało mi bardzo się zbuntowało. Planowałam przerwę trzy miesiące, a potem jak zaczęłam czuć, że moje ciało się zmaga i wyrzuca te wszystkie napięcia, tremę, stres, presję oczekiwań, presję starań, niewyspane noce, to wszystko, to pomyślałam sobie ''no to nie jestem gotowa może nawet przez rok wrócić''. Pomyślałam sobie ''dobra, zrobię sobie rok przerwy', ale po pół roku zaczęłam wracać do sił
Okazuje się, że chociaż Edyta Górniak miała szansę spotkać się z różnymi specjalistami to ostatecznie najlepszą pomoc otrzymała od kobiety z Wejherowa. Artystka nie ukrywa, że to tajemnicza pani Dorota pomogła jej dojść do siebie.
Powiem państwu ciekawą rzecz- oczywiście jest bardzo dużo wspaniałych fachowców jeśli chodzi o uzdrawianie, przywracanie równowagi w ciele biologicznym, chińska medycyna wspaniała, ale najwięcej pomogły mi ręce młodej kobiety z Wejherowa i kłaniam się pani Dorocie bo ona zdjęła mi tyle bólu przez kilka zabiegów jak nie ściągnęli mi wspaniali różni medycy, uzdrowiciele przez kilka miesięcy
Edycie Górniak życzymy więc dużo zdrowia i mamy nadzieję, że wkrótce znów usłyszymy ją na wielkiej scenie!
Zobacz także: Edyta Górniak przyłapana przez paparazzi. Wszyscy patrzą na jej brzuch