Edyta Górniak tłumaczy się z występu na "Sylwestrze z Dwójką": "Mogłam odpuścić"
Artystka zaśpiewała na sylwestrowej imprezie zaskakując doborem repertuaru i kreacją w stylu Barbie. Teraz Edyta Górniak się tłumaczy.
Edyta Górniak w rozmowie z mediami zabrała głos w sprawie swojego występu na sylwestrowym koncercie TVP. Artystka była jedną z gwiazd, które zaprezentowały się na scenie w Zakopanem, ale jej show podzieliło internautów. Piosenkarka pokazała się w blond włosach i różowej sukience niczym Barbie i zaśpiewała utwór promujący film o najsłynniejszej lalce świata. W sieci pojawiło się sporo krytycznych komentarzy, a teraz Edyta Górniak zabrała głos i tłumaczy się ze swojego występu.
Edyta Górniak komentuje swój występ na "Sylwestrze z Dwójką"
Sylwester 2023/2024 już za nami. W minioną niedzielę żegnaliśmy stary rok i odliczaliśmy godziny do nadejścia Nowego Roku. Tym razem mogliśmy się bawić m.in. do wielkich hitów, które rozbrzmiewały w Zakopanem podczas "Sylwestra z Dwójką". Na wielkiej muzycznej imprezie pojawili się m.in. Maryla Rodowicz, Justyna Steczkowska, Viki Gabor, Roksana Węgiel oraz Edyta Górniak. Niestety, Edyta Górniak niczym Barbie podzieliła fanów, którzy nie ukrywali rozczarowania.
Teraz Edyta Górniak tłumaczy się ze swojego występu na "Sylwestrze z Dwójką"!
Zobacz także: "Sylwester z Dwójką": Viki Gabor w futrzanej czapce, a Cleo w zielonych włosach. Kto jeszcze zaskoczył?
Artystka w rozmowie z "Faktem" skomentowała to, co wydarzyło się na scenie podczas sylwestrowej imprezy. Edyta Górniak zdradza, że chciała zaskoczyć swoich fanów prezentując coś innego niż do tej pory.
Mogę coś powiedzieć szczerze? Naprawdę mogłam odpuścić tego sylwestra. W takim znaczeniu, że mogłam po prostu zrobić takie ''odgrzewane kotlety''. Mogłam zaśpiewać utwór, który śpiewam od 20 lat i po prostu byłoby tak przewidywalnie, a ja po prostu jestem ambitna do końca. Chociaż na kolanach już po prostu nie miałam siły
Zobacz także: Rodowicz w lateksowych kozakach i ultra mini wita nowy rok. Myśleliście, że to wszystko? Spójrzcie na tył
Edyta Górniak wyznała, że dała z siebie wszystko podczas "Sylwestra z Dwójką".
Jestem nienormalna. Naprawdę. Jestem nienormalna. Czy kiedykolwiek ja odpuszczę? Dlaczego u mnie wszystko u mnie musi być takie na serio, jakby to były Oscary? No już bez przesady naprawdę. Muszę zmienić taktykę na przyszły rok
Jesteście zaskoczeni słowami artystki?