Reklama

Edyta Górniak już dawno pogodziła się ze swoją mamą, Grażyną. Przez lata diwa nie miała jednak kontaktu z rodzicielką. A wszystko przez jej trudne dzieciństwo. Na szczęście Edyta już dziś nie ma do niej żalu. Relacja z matką nauczyła ją wiele. Doszła do wniosku, że nie będzie robić ze swojego życia telenoweli.

Reklama

Edyta Górniak nie ma żalu do matki

Edyta Górniak w rozmowie z "Gwiazdami Faktu" zaznaczyła, że temat pogodzenia się z mamą jest dla niej bardzo delikatny. Poinformowała jednak, że z panią Grażyną widziała się już wcześniej, zanim fotoreporterzy przyłapali je na spotkaniu w Opolu:

To temat bardzo delikatny dla mnie. Spotkanie, które było w czerwcu obserwowane przez fotografów w czasie mojej wizyty w Opolu, nie było moich pierwszym spotkaniem po latach. Udało mi się znaleźć taką siłę spokoju i zrozumienie historii, która się wydarzyła. Z tego miejsca, w którym dzisiaj jestem, mogę powiedzieć, że odnalazłam bezpieczeństwo. Nie noszę w sobie żadnego żalu. Ta historia się wydarzyła i już jej nie ma. Ukształtowała mnie w ogromnym stopniu, ale nie jest już dla mnie ciężarem - mówi Edyta.

Edyta nie zamierza jednak zdradzać już nic więcej na temat jej relacji z mamą:

To, że ludzie są ciekawi, jak będą wyglądały te relacje dalej, nie oznacza, że będę opowiadać. Nie będę robić ze swojego życia telenoweli. Tak się nie stanie. Jeśli ktoś się uprze i będzie mnie śledził, by się dowiedzieć, jak wygląda moje życie prywatne, to pewnie się dowie. Ale ja nie będę osobą, która wystawia się świadomie. Muszę stawiać granice na tyle, na ile pozwala dzisiejszy świat - przekonuje wokalistka

Słusznie?

Zobacz także: Edyta Górniak zaśpiewa w duecie z jurorem "The Voice of Poland"! I wcale nie jest to Marysia...

Edyta Górniak na spacerze z mamą

Edyta Górniak nie chce rozmawiać już o swoim Facebooku

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama